Nubia Z18S – gdy jeden ekran to za mało

To widocznie bardzo dobry okres dla producentów smartfonów, bo ci nie przestają zasypywać nas nowościami. Szczególnie ci, którzy swoje główne siedziby mają w Chinach. Teraz przyszła pora na kolejną nowinkę od ZTE, a konkretniej od jednego z subbrandów. Okazuje się, że Nubia Z18S będzie miała dwa ekrany. Czy producenci niczego się nie uczą?

Niedawno pisaliśmy dla was o tym, jak to nowy flagowiec chińskiego producenta, czyli Nubia Z18, wyprzedała się w ciągu jednego dnia. Nie ma w tym nic dziwnego, bo to sprzęt z zaskakująco dobrą specyfikacją, interesującym designem oraz w całkiem przystępnej cenie. Niestety telefon dostępny jest tylko na terenie Chin. Prawdopodobnie kolejny model także nie wyjdzie, a przynajmniej nie na premierę, poza Państwo Środka. Zastanawiamy się jednak, czy jest w ogóle sens w takim projekcie, który już kilkukrotnie był proponowany przez innych producentów.

Nubia Z18S

Wygląda na to, że moda na bezramkowce zaczyna przybierać na sile. Niektórzy z producentów decydują się na zmniejszenie wcięcia ekranowego i zastąpienia go „kroplą wody”, ale dalej nie jest to w pełni czysty wyświetlacz. Nubia Z18 mogła poszczycić się bardzo dużym obszarem roboczym, bo jej przedni panel zajmował aż 91,8% w stosunku do ramek. Widocznie to było na mało, bo Nubia od jakiegoś czasu już zapowiadała, że pracuje nad smartfonem, gdzie w ogóle nie będzie notcha. Co więcej, nie będzie także przedniej kamery.

Brak przedniego aparatu rozwiązywano już różnie. Oppo Find X oraz Vivo NEX miały wysuwane moduły, ale tym razem postawiono na zupełnie inne rozwiązanie. Przedni panel w całości (no dobra, w większości) zajmował będzie wyświetlacz, a rolę kamery do selfie przejmie główny aparat. Jak sprawić, żeby cokolwiek wtedy widzieć? Dodać kolejny ekran. Nubia Z18S tak właśnie ma wyglądać. Jednak tylny wyświetlacz nie jest tym, co znamy chociażby z Yota Phone. Tam dodatkowy wyświetlacz służył głównie do czytania wiadomości i korzystał z technologii znanej z czytników e-booków. Nubia Z18S ma mieć normalny wyświetlacz, choć jeszcze nie znamy jego specyfikacji.

https://www.youtube.com/watch?v=p3mzYRRoV2M

Dwa ekrany w smartfonie

Inne podejście do dwóch ekranów w smartfonie miało chociażby LG, gdzie w swoim modelu LG V10 umieściło wąski panel tuż nad głównym wyświetlaczem. Ten dodatkowy służył do powiadomień, a w przypadku Nubia Z18S możemy tylko podejrzewać, że będzie on czymś na kształt zapasowego wyświetlacza. Spodziewamy się gorszej rozdzielczości, ale jednak wystarczającej do tego, by robić sobie piękne selfie z wykorzystaniem głównego modułu. Ten ma oczywiście dwie kamery oraz diodę doświetlającą LED, więc fotografie powinny wychodzić na najwyższym poziomie.

Co z czytnikiem linii papilarnych? Ten znajduje się na dłuższej krawędzi urządzenia, bo zwyczajnie w innym miejscu by się nie zmieścił. Wprawdzie mógł także znaleźć się pod wyświetlaczem, ale to zapewne podniosłoby cenę Nubia Z18S. Spodziewamy się, że ta nie będzie najniższa, bo i dwa ekrany swoje kosztować muszą. Warto się jednak głębiej zastanowić nad tym, czy takie rozwiązanie jest w ogóle potrzebne. Owszem, robienie selfie z pewnością będzie łatwiejsze, a i jego jakość lepsza, ale czy to wystarczy, by przyciągnąć klientów?

Przecież akumulator w takim urządzeniu będzie musiał mieć jakąś sensowną pojemność, bo inaczej smartfon będzie non stop podłączony do ładowarki. Akumulator to także waga, więc Nubia Z18S zapewne lekka nie będzie, a dodatkowo nie będzie też wąska. To dokładnie widać na zaprezentowanym filmie. Oczywiście nie są to oficjalne materiały, więc należy brać pod uwagę także ewentualność, że jest to po prostu fake. Tylko, że sama Nubia jakiś czas temu opublikowała plakat, który pokazywał samą ramkę wokół głównego wyświetlacza i ta do złudzenia przypomina to, co widzimy na wideo. Nie da się zaprzeczyć, że taki smartfon będzie przyciągał wzrok, ale z drugiej strony można zapomnieć o jakimkolwiek etui oraz np. bezprzewodowym ładowaniu. Tajemnicą też jest cena oraz w ogóle data premiery urządzenia. Odpowiedzi na te pytania pewnie poznamy już niedługo.

Smartofny, które także was zachwycą, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.

Źródło: GSM Arena / Nubia / YouTube