Od teraz do korzystania z funkcji Gmaila nie potrzeba nawet konta Google!
Gigant z Moutain View poinformował za pośrednictwem swojego bloga o pewnej zmianie dotyczącej Gmaila, a mówiąc ściślej, o rozszerzeniu możliwości Androidowego klienta wspomnianej usługi pocztowej. Sprawdźmy to.
Z Gmailem jestem praktycznie „od początku”. Po uzyskaniu stosownego zaproszenia do usługi zacząłem korzystać z dobrodziejstw poczty od Google. Ta rozwijała się w niesamowitym tempie, udostępniając użytkownikom coraz to wygodniejszy sposób integracji. Następnie przyszła pora na udoskonalenia flirtów antyspamowych i przyznam, że to przekonało mnie w 100% do poczty giganta.
Firma w dalszym ciągu rozwijała wspomniany produkt, dodając do niego niezwykle użyteczne etykiety oraz integracje z Google Now. Współpraca z wirtualnym asystentem była strzałem w dziesiątkę i po informacji, iż klient Gmaila dla Androida pozwoli „podpiąć” zewnętrzne konta pocztowe, np. Outlook, byłem wniebowzięty. Do czasu…
http://www.youtube.com/watch?v=MU3YuvNRhVY
Okazało się bowiem, iż „podpięcie” innej usługi nie oznacza dodania do niej funkcji klient Gmaila, a co za tym idzie, mogłem zapomnieć o integracji z GN oraz genialnym przesiewaczu spamu. Na szczęście Google postanowił naprawić ów braki, o czym nie omieszkał poinformować na swoim blogu. Dodanie wyżej opisanych opcji to naprawę świetny ruch giganta. Teraz pozostaje jedynie sprawdzenie, jak integracja zadziała podczas codziennego użytkowania.
Cóż, nie przewiduje jakiś większych „problemów”, choć jeśli takowe pojawią się podczas pracy z klientem Gmaila, z pewnością zaktualizuję dzisiejszy tekst, zawierając w nim opis błędów usługi.
A czy Wy podpięliście już do wspomnianej aplikacji swoje zewnętrzne konta?
Źródło: Gmailblog.blogspot.
________________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.