Opera Touch — tak powinna wyglądać i działać mobilna przeglądarka
Opera nie poddaje się w walce o swój kawałek tortu rynku przeglądarek internetowych. Jako że większość ruchu sieciowego generują dziś urządzenia mobilne, firma postanowiła stworzyć rozwiązanie dedykowane niewielkim ekranom obsługiwanym za pomocą palców. Poznajcie przeglądarkę Opera Touch.
Pamiętacie początki Google Chrome? Przeglądarka zachwycała prostotą, lekkością oraz wygodą interfejsu. Dziś Chrome piastujący główne miejsce na podium rynku przeglądarek mobilnych i desktopowych w niczym nie przypomina dawnego produktu. Konkurencja dopatruje się w tej sytuacji szansy na sukces swoich produktów. Najnowsza propozycja Opery jest tego doskonałym przykładem.
Opera Touch dla smartfonów
Twórcy nowej Opery chwalą się tym, że przeglądarkę od początku do końca projektowano z myślą o urządzeniach mobilnych. To aplikacja powstała dla współczesnego zabieganego użytkownika, który korzysta z przeglądarki w sposób nieco chaotyczny. Chcąc zapewnić możliwie wygodną nawigację, Opera dostosowała interfejs do obsługi za pomocą jednej ręki.
Po otwarciu przeglądarki użytkownik zobaczy panel z najpotrzebniejszymi funkcjami oraz wyszukiwarką. Dodatkowo w dolnej części aplikacji widoczny będzie przycisk FAB (Fast Action Button), którego zadaniem jest ekspresowe przełączanie się pomiędzy funkcjami programu.
Opera Touch zapewnia zgodność z pełną wersją przeglądarki. Mówimy więc o pełnej synchronizacji i możliwości swobodnego, choć szyfrowanego przesyłania plików pomiędzy urządzeniami.
Przeglądarka jest dostępna dla wszystkich użytkowników smartfonów pracujących pod kontrolą systemów z rodziny Android. Wersja dla iOS jest obecnie w fazie przygotowań.
Źródło: Opera