Philips i AOC — nowe monitory na Warszawskim spotkaniu
W Warszawskim Studio Skandal odbyło się spotkanie AOC oraz MMD (partnera marki Philips), w którym mieliśmy okazję uczestniczyć. Event skupiony był wokół innowacyjnych monitorów, ale organizatorzy przygotowali dla nas coś jeszcze…
Warszawskie Studio Skandal to miejsce kameralne, ale położone w modnej części Warszawy. Właśnie tam zaproszono przedstawicieli portali technologicznych, którzy mieli okazję zapoznać się “organoleptycznie” z nowymi produktami w portfolio Philipsa oraz AOC. Rzecz jasna — gwiazdami były monitory. Wśród pokazanych modeli znalazł się Gammingowy model z serii AGON z matrycą o rozdzielczości 4K, zakrzywiony AGON AG322QCX oraz monitor IPS z serii Moda, który wyróżnia się na tle konkurencji smukłością dorównującą smartfonowym wymiarom. Do rzeczy.
Philips 278E8QJAB
To propozycja firmy Philips, którą cechuje między innymi 27-calowa zakrzywiona matryca VA, wyświetlająca obraz w rozdzielczości Full HD. Za sprawa szerokich kątów widzenia oraz implementacji technologii Adaptive-Sync możemy odnieść wrażenie, iż obcujemy z modelem droższym niż jest w rzeczywistości. Tak, rzeczony monitor cechuje świetny stosunek ceny do jakości. Co istotne, cały czas mówimy o sprzęcie atrakcyjnym wizualnie.
Philips 245C7QJSB
Monitor zawstydzi smukłością niejednego smartfona. W najcieńszym miejscu mierzy jedynie 5,2 mm. Uwierzcie, na żywo prezentuje się to po prostu genialnie. 24-calowy IPS świetnie odwzorowuje barwy, jak przystało na przedstawiciela serii Moda.
Do gustu może przypaść również stopka podtrzymująca konstrukcję, którą wykonano z aluminium.
AOC PDS241
Powyższy model monitora powstał przy współpracy z Studio F.A. Porsche. To kolejna po Philipsie propozycja, którą cechuje smukłość wynosząca 5.2 mm. 24-calowy panel pozbawiony ramek wyświetla obraz w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, ale prawdziwą jego siłę stanowi wygląd…
Wyobraźcie sobie, że “sercem” monitora, w którym umieszono zasilacz oraz złącze HDMI jest zewnętrzne urządzenie, a więc AOC został odchudzony właśnie o tę część.
Złudzenia optyczne
Szerzej o monitorach napiszemy w najbliższych dniach. Chciałbym jeszcze poruszyć kwestię “bonusu” jaki przygotowali dla nas organizatorzy. Otóż zaprosili oni pewnego jegomościa, który opowiedział nam o rodzajach złudzeń optycznych. Podczas około 30-miutowego wystąpienia dowiedzieliśmy się, jak łatwo oszukać ludzkie oko oraz mózg. Prelegentowi udało się nawet rozbawić żartami znaczną część widowni.
Za solidną dawkę wiedzy mogliśmy podziękować doktorowi Stanisławowi Bajtlikowi, astrofizykowi-publicyście.
