PlayStation Classic – klasyka w nowym ujęciu
Ostatnio zapanowała interesująca moda na to, żeby przywracać do życia klasyczne konsole, ale w nowej wersji. Zmniejszone, lekko przerobione pod względem wyglądu sprzęty, sprzedają się na pniu i teraz do grona producentów, którzy planują wprowadzić takie konsole na rynku, dołącza Sony. Oto PlayStation Classic.
Mieliśmy już NES w wersji mini, a ostatnio nawet NEOGEO Mini, więc jak widać jest duże zainteresowanie wśród fanów klasycznych już tytułów. Wprawdzie istnieją emulatory, ale bądźmy szczerzy, chodzi też o to, jak sprzęt wygląda. Wielu fanów marki zwyczajnie nie ma miejsca w domu na to, żeby trzymać starsze konsole. Czasem się je sprzedaje i kupuje kolejną generację, a czasem lądują w piwnicy. Na szczęście firmy nie zapominają o tych pierwszych i teraz Sony ma dla nich coś wyjątkowego.
PlayStation Classic
Pierwsza konsola PlayStation dużo zmieniła na rynku. To przecież głównie dzięki niej rozpropagowano użycie płyt CD, które zastąpił popularne kartridże. I choć Sony nie było pierwszą firmą, która zastosowała ten napęd, to ona skutecznie go wypromowała. Dziś mało kto już pamięta o np. Sega, choć chcielibyśmy zobaczyć i taką konsolę w wersji odświeżonej. Sony postanowiło zrobić swoim użytkownikom wielką niespodziankę, bo jeszcze w tym roku, a konkretniej 3 grudnia, pojawi się PlayStation Classic.
PlayStation Classic to nic innego, jak wierne odwzorowanie pierwszej konsoli od Sony, ale dostosowane do nowego odbiorcy. Urządzenie jest o 45% mniejsze od swojego pierwowzoru, więc nie ma szans na włożenie do niego płyty CD. Zresztą wypuszczanie teraz płyt CD ze starymi grami nikomu by się nie opłacało, więc Sony poszło drogą Nintendo. Na dysku znajdowało się będzie 20 preinstalowanych tytułów. Wśród nich pojawią się Final Fantasy VII, Jumping Flash!, R4 RIDGE RACER TYPE 4, Tekken 3 oraz Wild Arms. Lista gier ma różnić się w zależności od tego, na jaki rynek trafi PlayStation Classic, więc na pełną specyfikację chwilę jeszcze przyjdzie nam poczekać.
Mini konsola dla fanów retro
Data premiery PlayStation Classic nie została wybrana przypadkowo. Dokładnie 3 grudnia 1994 roku oryginalna konsola zadebiutowała na Japońskim rynku. Jak łatwo można policzyć, od tego czasu mięły 24 lata. Rynek gier wideo przeszedł ogromną zmianę, ale dalej chętnie ogrywane są klasyczne produkcje. W końcu z jakiegoś powodu ze sklepowych półek znikają NES mini czy SNES mini. Czy to samo stanie się z PlayStation Classic? Zapewne tak, bo i cena nie wydaje się przesadnie wysoka. Urządzenie ma bowiem kosztować około 449 złotych.
Co znajdzie się w pudełku? Oprócz samej mini konsoli z przeinstalowanymi dwudziestoma grami, klienci dostaną dwa pady, które stylizowane są na oryginalne. Zapewne nowym graczom trudno będzie przyzwyczaić się do braku analogowych gałek, ale w końcu trzeba trzymać się klasyki. W pierwszej wypuszczonej na rynek PlayStation tak to właśnie wyglądało. Dodatkowo przewód HDMI, którym podłączymy konsolę do telewizora oraz kabel USB służący do ładowania. Co ważne, wewnątrz nie będzie żadnej ładowarki, ale to podobnie jak w przypadku mini konsolo od Nintendo. Wystarczyła będzie ta, której używamy do ładowania smartfona. Nie wiadomo czy kontrolery będą działały bezprzewodowo, ale raczej byśmy na to nie liczyli.
Gier nie będzie można dodawać do systemu, więc prawdopodobnie fani zostaną z tytułami, które pojawią się na start mini konsoli. Czy to wystarczy, żeby zainteresować klientów? Wiernych fanów na pewno, bo zapowiada się sprzęt, który warto będzie mieć w swojej kolekcji. To także dobra okazja na świąteczny prezent i możliwość pokazania np. naszym dzieciom, jak wyglądały gry przed dwudziestoma laty. Wprawdzie urządzenie nie będzie tanie, bo kosztuje więcej niż chociażby NES mini, ale warto się nim zainteresować. A już na pewno zrobią to gracze, którzy posiadali pierwsze PlayStation i już go nie mają.
Nowe konsole oraz gry znajdziecie w naszym sklepie internetowym pod tym adresem.
Źródło: PlayStation / YouTube