You are here
Porządki w AppStore. Apple wyrzuci ze sklepu “szablonowe” aplikacje artykuły News 

Porządki w AppStore. Apple wyrzuci ze sklepu “szablonowe” aplikacje

Z AppStore zaczną znikać aplikacje, do których zbudowania użyto kreatorów, zawierających szablony. Decyzja Apple nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem, gdyż gigant zapowiadał czystki, choć nie wprost, już w połowie roku. Kto “oberwie” i straci na przesiewie, jaki właśnie spotyka repozytorium programów dla systemu iOS i macOS?

AppStore

Świeżo po konferencji WWDC 2017, która odbyła się w czerwcu, gigant z Cupertino opublikował dokumentacje zawierającą nowe wytyczna dla twórców aplikacji. Nie było to niczym nowym, gdyż Apple cyklicznie wydawało podobne zasady postępowań i zbiory zasad. Nie mniej, w jednym z zapisów, jakie się weń zawierały, można było odnaleźć punkt pozwalający firmie na odrzucanie podczas weryfikacji oraz wyrzucanie z AppStore aplikacji niespełniających pewnej normy. O jaką normę chodzi? Powodem usunięcia programu z repozytorium mógł być fakt stworzenia jej w tak zwanym kreatorze aplikacji lub wykorzystanie do tego celu gotowych szablonów.

Apple rozpoczyna czystkę w AppStore

Podejrzewam, że nikt za specjalnie nie przejmował się wspomnianymi wytycznymi i dopiero w ostatnich dniach, kiedy to amerykańskie przedsiębiorstwo rozpoczęło wysyłkę informacji ostrzegawczych, sprawę uznano za poważną. Niektórzy deweloperzy otrzymali bowiem informację o tym, że ich aplikacje od 1 stycznia 2018 nie będą mogły być aktualizowane. Apple niemal z automatu odrzuci każdą takową prośbę. Naturalnie, w przypadku programów nowych starających się o weryfikację przed opublikowaniem w AppStore, sprawa wygląda podobnie. Również tutaj twórcy mogą co najwyżej pomarzyć o pozytywnym zakończeniu sprawy.

Wygląda na to, że jest to dopiero pierwszy, dodam — dość nieśmiały — sygnał ostrzegawczy dla deweloperów tworzących aplikacje niezgodnie z wytycznymi Apple. Zauważyliście, że firma nie usuwa programów jako takich, a blokuje jedynie możliwość ich rozwoju? Sprytnie, ale wszystko wskazuje na to, że jeśli twórcy zlekceważą rzeczone sygnały, ich programy mogą “wylecieć” z AppStore permanentnie.

Kogo dotyka problem?

Cała sprawa wydaje się niewiele znacząca, ale zapewniam, że jej skala jest potężna. Przeglądając repozytorium AppStore łatwo natknąć się na wiele aplikacji, które tworzone w kreatorach, czyli w programach, które służą do “budowania” apki, wykorzystując do tego celu proste szablony. Z dobrodziejstwa rozwiązania korzystają początkujący deweloperzy, mniejsze firmy oraz lokalne “biznesy”. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że twórcy nie czynią tego wyłącznie z wygody i braku znajomości kodowania tudzież projektowania interfejsu.

Głównym powodem wykorzystywania wszelakiej maści kreatorów są pieniądze, a raczej ich niewystarczająca ilość. Usługi programistów nie są tanie, dlatego też wiele firm i osób prywatnych szuka oszczędności w kwestii tworzenia aplikacji będących klientem ich usługi lub odnośnikiem do np. menu restauracji. Wspomniane podmioty stracą niebawem możliwość “oszczędzania”, co odbije się na nas — użytkownikach, chcących z rzeczonych produktów korzystać.

Interesujące jest również to, że sprawą zainteresowali się nawet kongresmeni, którzy planują zbadać to, czy restrykcje Apple w kwestii wytycznych określających standardy nie są zbyt ostre. Patrząc na dotychczasowe postępowanie firmy, śmiem wątpić w to, że Apple ugnie się pod wpływem rządzących.

W mojej ocenie takie działania przydałby się na przykład w Google Play Store, w którym, w odróżnieniu od AppStore panuje ogromny bałagan.

Źródło: Techcrunch, Apple

Related posts

Leave a Comment