Powiadomienia z Androida na Windows 10 – sprawdźmy, kto z nich skorzysta
Wizja tytułowej funkcji przedstawiona przez Microsoft na ubiegłotygodniowej konferencji Build robi wrażenie i jest nadzieją dla userów pracujących na dwóch platformach. Co ciekawe – nie jest to jedynie koncept, a całkiem sprawnie działająca opcja, która pojawi się w Windows 10 już w wakacje.
Nie wiem, jak wy, ale ja pracując na komputerze niechętnie sięgam po smartfon w celu sprawdzenia notyfikacji lub wejścia z nimi w interakcje. Z tego też powodu, przekonuje moich bliskich, oraz tych dalszych znajomych do przeniesienia całej korespondencji na multiplatformowy Facebook Messenger. To po części „załatwia” temat, ale nie rozwiązuje problemu w całości. Wiadomości to nie jedyne powiadomienia, jakie trafiają na mój smartfon. Niestety lub stety, kwestia indywidualnej oceny – nie należę do grona userów urządzeń Apple. Tych, jak powszechnie wiadomo nie trapią ów przyziemne niedogodności, wszystko dzięki funkcji Continuity pozwalającej na symbiozę OSX (systemu desktopowego) oraz iOS (platformy mobilnej). Kontynuacja połączenia po „przesiadce na Mac-a”? Pewnie, podobnie z SMS-ami i innymi czynnościami. Genialne rozwiązanie…
Cóż, jako użytkownik Windows 10 oraz Androida mogę o wspominanej opcji, co najwyżej pomarzyć. Owszem, istnieją alternatywy, ale nazwałbym je raczej protezami funkcji, a nie pełnoprawnymi elementami ekosystemu. Na szczęście Microsoft zauważył, że userów podobnych do mnie istnieją rzesze i trzeba o nich zwyczajnie zadbać. Efekt? W nadchodzącej „letniej” aktualizacji Windows 10 zostanie zaimplementowana zmiana, dzięki której użytkownicy będą mogli cieszyć się rozwiązaniem podobnym do Continuity od „sadowników”.
Cieszę się, mimo że jako mieszkaniec Polski nie będzie mi dane przetestować rozwiązania. Tak, po krótkiej analizie zasady działania tytułowej funkcji możemy dojść do pewnych wniosków. Jakich? Otóż działanie całości będzie opierało się na wsparciu asystentki głosowej Microsofttu, a ta jak dobrze wiecie, nie jest dostępna na terenie naszego kraju. Tak, wiem – zmiana języka i regionu działa, ale w dalszym ciągu będziemy do czynienia z okrojonym bytem z mizerną współpracą z bazą BING (Microsoftowa alternatywa dla wyszukiwarki Google). Co gorsza, nie zanosi się na poprawę tego stanu rzeczy. Co w efekcie okazuje się dla Nas bolesne, w przypadku nowości wprowadzanych przez firmę.
Język angielski nie jest barierą nie do przeskoczenia, dlaczegóż więc Microsoft nie pozwoli nam na pełne działanie Cortany? Cóż, według przedstawicieli firmy funkcja nie zapewniłaby nam wystarczających do pozytywnego odbioru wrażeń, co mogłoby finalnie spowodować zniechęcenie do całego ekosystemu. Wytłumaczenia sensowne, ale z mojego punktu widzenia krzywdzące.
Choć z usług Microsoftu korzystam często to jestem fanem konkurencji, która nie licząc pakietu biurowego idealnie spełnia moje oczekiwania. Przez ograniczenia nakładane przez giganta z Redmond utwierdzam się tylko w przekonaniu, że mój wybór był słuszny.
Wróćmy jednak do tytułowego zagadnienia. Opcja pozwoli na przeglądanie Androidowych notyfikacji, wchodzenie z nimi w interakcje, a co najciekawsze – na pełną ich synchronizacje ze smartfonem, pracującym pod kontrolą zielonego robota. Zresztą, obejrzyjcie poniższy filmik.
Jeśli będzie to działać identycznie lub choćby podobnie – wróże sukces. Nie ukrywam, że „skręca” mnie na samą myśl, o niemożności pełnego wykorzystywania funkcji na terenie naszego kraju, ale staram się być optymistą. Skoro firma udostępnia rozwiązanie – jest spora szansa na to, że zewnętrzni deweloperzy wykorzystają opcje na swój sposób, a co za tym idzie pozwolą na choć częściowe jej wykorzystanie w Polsce.
Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać oficjalnej premiery letniej aktualizacji systemu Windows 10.
Źródła: Microsoft, YouTube, Phandroid.
________________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach, w tym również recenzowany właśnie model. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.