Premiera GTA V na komputery osobiste

Nadszedł wreszcie dawno wyczekiwany dzień dla graczy komputerowych; GTA V wyszło na komputery osobiste. Wersję konsolową od wersji pecetowej dzieli duży odcinek czasu, co udało się dodać, a co poprawić?

Biorąc pod uwagę rozrzut między konsolową a komputerową wersją gry, jest to jeden z najdłuższych odstępów czasowych w premierach Rockstara na komputery osobiste. Powód? Optymalizacja i pragnienie dopieszczenia wszystkiego do granic możliwości. Efekt? Wreszcie dostajemy naprawdę ślicznie wyglądające Grand Theft Auto na PC, które na dodatek chodzi dość dobrze na dostępnych dla szarego użytkownika kartach graficznych obecnej generacji, aczkolwiek płynnie na najwyższych detalach (mityczne dla większości użytkowników 4K@60FPS) pociągną go tylko najmocniejsze karty (zaczynające się od GeForce GTX780 i Radeon R290). Największą nowością w stosunku do wersji konsolowej jest wspomniany tryb sześćdziesięciu klatek na sekundę, widać w nim znaczącą różnicę w płynności, która zmienia całkiem niektóre doświadczenia w grze; przede wszystkim prowadzenie pojazdów – jazda jest dużo bardziej płynna niż na konsolach, na których zwolnienia powodowały, że reakcja gracza była rejestrowana z delikatnym opóźnieniem. Oprócz płynności obrazu nie widać wyraźnie dużej różnicy od wersji PS4/XONE – tak, wersja komputerowa ma ostrzejsze tekstury, bardziej miękkie i szczegółowe cienie, lepsze odbicia i efekty cząsteczkowe, a także dalszy zasięg wczytywania obiektów, ale wszystko to zależy od waszego komputera. Główną różnicą jest Editor & Director Mode, które pozwala nam reżyserować własne filmiki z gry z dowolnym scenariuszem, ustawieniem kamer i filtrów. Jest wymarzone narzędzie dla ludzi, którzy tworzą Machinimy, czyli filmy krótko lub długometrażowe kręcone wewnątrz gry, możemy się domyślać, że Rockstar przyjrzał się twórczości fanowskiej z czasów GTA IV i postanowił przekazać pełną możliwość do kręcenia prosto w ręce graczy. Oprócz tego mamy trochę nowej muzyki w nowej stacji radiowej oraz resztę contentu (razem z napadami), który wyszedł już na konsolach.

http://www.youtube.com/watch?v=-Mu3J2F080Q

Cóż, co teraz robić, kiedy wyszedł jeden z najbardziej wyczekiwanych tytułów na komputery osobiste? Grać, oczywiście. A na co czekać? Na dodatki oraz na film o twórcach GTA, który już niedługo ma zacząć kręcić BBC (którzy wbrew temu, co mogłoby się wydawać, są Brytyjczykami). Fabuła filmu ma się skupiać na niesławnych walkach, toczonych przez Jacka Thompsona (kto pamięta jeszcze taką postać?) z twórcami serii o kradzieży samochodów o zakończenie pokazywania przemocy w grach, a szczególnie nieludzkiego ujęcia prostytutek w grze, które, co szokujące, da się zabić w grze. Jacka Thompsona ma grać Bill Paxton, a samego Housera – Daniel Radcliffe. Ciekawy wybór. Pozostaje zobaczyć, co z tego wyjdzie. Przypominamy wymagania gry dla graczy, którzy nie mieli jeszcze okazji zerknąć. nVidia i ATI wydało wczoraj nowe wersje sterowników, specjalnie przystosowane do GTA V.

Wymagania minimalne:

SO: Windows 8.1 64-bitowy, Windows 8 64-bitowy, Windows 7 64-bitowy z Service Pack 1, Windows Vista 64-bitowy z Service Pack 2* (*w przypadku systemu Vista zalecamy korzystanie z kart graficznych NVIDIA)

Procesor: Intel Core 2 Quad CPU Q6600 @ 2,4 GHz (4 rdzenie) / AMD Phenom 9850 Quad-Core (4 rdzenie) @ 2,5 GHz

Pamięć: 4 GB

Karta graficzna: NVidia 9800 GT 1 GB / AMD HD 4870 1 GB (DX 10, 10.1, 11)

Karta dźwiękowa: w 100% zgodna z DirectX 10

Miejsce na dysku: 65 GB

Napęd DVD

Wymagania zalecane:

SO: Windows 8.1 64-bitowy, Windows 8 64-bitowy, Windows 7 64-bitowy z Service Pack 1

Procesor: Intel Core i5 3470 @ 3,2 GHz (4 rdzenie) / AMD X8 FX-8350 @ 4 GHz (8 rdzeni)

Pamięć: 8 GB

Karta graficzna: NVidia GTX 660 2 GB / AMD HD7870 2 GB

Karta dźwiękowa: w 100% zgodna z DirectX 10

Miejsce na dysku: 65 GB

Napęd DVD