Produkcja smartfonów iPhone X stanie za pół roku. Dlaczego?

Choć może wydać się to niedorzeczne, wyniki sprzedaży smartfonów iPhone X nie wyglądają najlepiej. Okazuje się, że zainteresowanie kupnem urządzenia jest mniejsze, niż pierwotnie zakładano. Według analityków z KGI Securites Apple za sześć miesięcy zaprzestanie produkcji rzeczonego sprzętu.

Końcówka roku 2017 przyniosła wiadomość o zmniejszeniu zamówień na komponenty potrzebne do budowy iPhone’ów X. Powodem takiego stanu rzeczy miała być niesatysfakcjonująca sprzedaż urządzenia. Wspomniane doniesienia zdają się potwierdzać w słowach Ming-Chi Kuo, analityka tajlandzkiego KGI Securites, który na podstawie danych zebranych po prześledzeniu kanału dostaw Apple, wyciągnął interesujące wnioski. Jeśli informacje potwierdzą się w rzeczywistych działaniach Apple, możemy być świadkami końca firmy, jaką znamy.

iPhone X – sukces wizerunkowy i sprzedażowa klapa

Powiedzmy sobie szczerze. iPhone X to jedno z najbardziej interesujących urządzeń, które zostały zaprezentowane i wprowadzone na rynek w ubiegłym roku. W mojej i nie tylko mojej ocenie rocznicowy smartfon Apple był również najbardziej “medialnym” sprzętem 2017 roku. Temat wspomnianego smartfona nie schodził z ust dziennikarzy technologicznych, czemu nie sposób się dziwić. Choć sprzęt sam w sobie nie jest w stu procentach innowacyjny, gdyż pewne rozwiązania znane są od dawna użytkownikom smartfonów z Andoidem, w świecie Apple była to pewnego rodzaju rewolucja. Niestety, nowości nie zawsze przyjmowane są przez klientów z uśmiechem na ustach.

Miano najbardziej medialnego smartfona ubiegłego roku najwyraźniej nie wystarczyło, by uzyskać zadowalające wyniki sprzedażowe. Choć nie dysponujemy oficjalnymi danymi dotyczącymi konkretnego modelu, czyli smartfona iPhone X, dzięki analizie firmy KGI odkryliśmy uśrednione prawdopodobne wartości. Ming-Chi Kuo twierdzi bowiem, że Apple oczekiwało sprzedaży na poziomie między 20, a 30 milionów egzemplarzy. Analitycy podają, iż udało się osiągnąć “skromny” wynik 18 milionów sprzedanych sztuk. W dalszym ciagu możemy mówić o sukcesie, jednak jego skala może być dla Apple niewystarczająca. Dodatkowo, w Chinach większą popularnością cieszą się modele lokalnych producentów.

Co dalej?

Według wspomnianego analityka sytuacja może zakończyć się zaprzestaniem produkcji smartfonów iPhone’e X już za pół roku. Zbiegnie się to z czasem z premierą tegorocznych urządzeń.

Teoria, bo inaczej nie można nazwać przewidywań KGI, wydaje się wysoce prawdopodobna. Apple od kilku lat pokazuje odmienne nastawienie do rynku. Z dawnego braku elastyczności zostało niewiele. Koncern nie wyznacza już trendów i musi dostosowywać się do obecnych wytycznych. W związku, z czym w portfolio produktowym na rok bieżący możemy spodziewać się sporych zmian. Zmian, które wywracają dotychczasowe postrzeganie line-upu Apple. Kiedyś mieliśmy do czynienia z jednym modelem, następnie dwoma. W ubiegłym roku zobaczyliśmy ich aż trzy. Co będzie teraz?

Nieoficjalnie mówi się o tym, że Apple zaprezentuje w tym roku iPhone X Plus (6,5-calowy phablet z panelem OLED), iPhone X 2gen (5,8-calowy smartfon z panelem OLED) oraz “budżetowy” iPhone X z 6,1-calowym ekranem IPS. Ostatni ze wspomnianych modeli miałby stanowić konkurencję dla obecnych na rynku średniaków. Możliwe, że portfolio urządzeń sadowników zasili dodatkowo iPhone SE 2, o którym mówi się coraz częściej.

Na konkretne informacje nie będziemy musieli czekać zbyt długo. Domniemana premiera iPhone SE 2 planowana jest na przełom marca i kwietnia.

Źródło: Apple Insider