Red Dead Online, czyli jak multiplayer, to z rozmachem
Do premiery Red Dead Redemption 2 został miesiąc, a do tej pory nie wiedzieliśmy praktycznie nic o tym, jak będzie wyglądał multiplayer w grze. Developer postanowił w końcu ogłosić, kiedy pojawi się tryb, na który czeka cała rzesza graczy. Red Dead Online pojawić ma się w listopadzie, ale na początku jedynie jako beta.
Ogromny sukces, który osiągnęło GTA Online sprawił, że każda kolejna gra ze studia Rockstar, prawdopodobnie będzie próbowała go powtórzyć. To niesamowite, co udało się developerowi osiągnąć, bo samo Grand Theft Auto V cały czas doskonale się sprzedaje, choć od premiery minęło już kilka lat. Przyczyniło się do tego po części właśnie to, jak rozwijana jest usługa online. Jednak Red Dead Redemption 2 będzie znacznie różniło się w tej kwestii od GTA.
Red Dead Online
Rockstar ujawniło, że pierwsze podejście do Red Dead Online, zostanie podjęte dopiero w listopadzie, czyli chwilę po ogólnoświatowej premierze nowego tytułu. Gracze są przyzwyczajeni, że usługi online startują zazwyczaj tego samego dnia, ale developer postanowił zrobić tym razem coś innego. Tak przynajmniej można wywnioskować po wywiadzie, który pojawił się na łamach IGN. Na pytania redaktorów odpowiadali Imran Sarwar (Director of Design – Rockstar North) oraz Josh Needleman (Senior Producer – Rockstar San Diego).
Co takiego panowie z Rockstar zdradzili na temat Read Dead Online? Oczywiste jest to, że Read Dead Online będzie czerpało ze świata oraz mechaniki, która pojawi się w Red Dead Redemption 2, ale ma być także wynikiem zdobytego przez developera doświadczenia. W końcu przez lata rozwijania GTA Online sporo można się nauczyć o tym, czego oczekują użytkownicy. Tylko, że RDR2 nie będzie klonem GTA V. I to nie tylko dlatego, że umiejscowienie akcji jest zupełnie inne, ale także dlatego, że gracze oczekują czegoś innego. W GTA przemieszczanie się pomiędzy lokacjami było szybkie i czasami bezkompromisowe. Tam liczyła się szybka, widowiskowa akcja, a RDR to jednak historia skupiona wokół postaci Arthura Morgana. I to też jeden z powodów, dla których Read Dead Online pojawi się później, niż w dniu premiery.
Doświadczenie gracza na pierwszym miejscu
Historia Red Dead Redemption 2 to przeżycie dla pojedynczego gracza. Ten będzie przeżywał to, co zaproponują mu scenarzyści produkcji, ale przez ten okres, zżyje się nie tylko z bohaterem, ale i z całym światem przedstawionym. Pozna jego nowe zasady i nauczy się, jak się w nim odnaleźć. Takie przyzwyczajenie do odmiennego środowiska dobrze może się przełożyć na doświadczenia w trybie multiplayer. Bo historia także będzie ważna w Read Dead Online. Twórcy mają przygotować wiele misji oraz aktywności, które będą tożsame ze światem Dzikiego Zachodu tak, żeby gracze mogli dalej rozwijać to, co poznali w trybie single player.
Pierwsze beta testy Read Dead Online mają ruszyć dopiero w listopadzie, ale nie podano jeszcze konkretnej daty, kiedy miałoby to nastąpić. Wiadomo jednak, że zanim pojawi się pełnoprawna i dopracowana wersja multi, minie jeszcze trochę czasu. Developer ma bowiem zbierać informacje zwrotne od beta testerów, dopracowywać system i dopiero wtedy uruchomić go dla wszystkich. Rockstar wie także, że w dniu premiery zainteresowanie mogłoby być tak ogromne, że serwery zwyczajnie nie wytrzymałby przeciążenia. Przecież takie historie zdarzały się już wcześniej.
Pewne jest natomiast to, że studio nie zamierza przestać rozwijać GTA Online. Liczą na to, że te dwa tytuły przyciągnął po prostu zupełnie inną publikę, która oczekuje innych doświadczeń od usługi online. I zapewne mają rację, bo przecież Red Dead Redemption 2 nie będzie klonem GTA V, ale w innej scenerii. To zupełnie nowy tytuł, który może dużo namieszać na rynku. Premiera gry nastąpi 26 października na platformie PC, Xbox oraz PlayStation.
Nowe gry, konsole oraz PC-ty, znajdziecie w naszym sklepie internetowym pod tym adresem.
Źródło: Rockstar / IGN