Redmi 8 oficjalnie – budżetowiec z fotograficznym zacięciem
Subbrand od Xiaomi właśnie pokazał swoje kolejne urządzenie, które raczej nie osiągnie specjalnego sukcesu, choć trzeba przyznać, że jego cena jest wielce zachęcająca. Redmi 8 to bowiem typowy budżetowiec, który ma jednak kilka plusów, które mogą przeważyć o tym, czy ktoś zdecyduje się na jego zakup. Szczególnie, że marka Redmi jest coraz lepiej kojarzona i rozpoznawalna, nawet wśród osób, które nie śledzą rynku smartfonów.
Warto tutaj zaznaczyć, że nowe Redmi pojawia się w dość niekorzystnym dla firmy okresie, bo przed chwilą pojawiło się Redmi Note 8 Pro, a niedawno mogliśmy oglądać Redmi 8A. Wprawdzie mówimy tutaj o dwóch zupełnie innych produktach, zarówno pod względem specyfikacji, jak i segmentu cenowego, ale w tym wszystkim nowy smartfon wydaje się być zupełnie… niepotrzebny. Jest to bowiem lekko ulepszona wersja modelu Redmi 8A, ale faktycznie wprowadzone zmiany mogą sprawić, że ktoś się na niego zdecyduje.
Redmi 8 oficjalnie
Sam wygląd nowego Redmi 8 nie jest specjalnie wyszukany, ale też nie o to tu chodziło, by odkrywać koło na nowo. Model smartfona został wyposażony we wcięcie ekranowe w kształcie „kropli wody” i to w zasadzie tyle, co można powiedzieć o samym wyglądzie urządzenia. Redmi 8 nie wyróżnia się bowiem niczym na tle innych, podobnych modeli budżetowych. Przynajmniej, jeżeli chodzi o warstwę wizualną, bo jeżeli przyjrzymy się specyfikacji, wtedy odkryjemy kilka interesujących jej aspektów.
Specyfikacja Redmi 8
Zacznijmy od wyświetlacza. Smartfon został wyposażony w ekran IPS LCD o przekątnej 6.2 cala, który oferuje rozdzielczość HD+, czyli 720×1520 pikseli. Przy takim rozmiarze chciałoby się, żeby rozdzielczość była wyższa, ale nie ma co przesadnie narzekać. W „kropli wody” znalazła się kamera do selfie oraz wideo rozmów z 8 Mpix z przysłoną F2.0. Nie jest to może najlepsze z możliwych rozwiązań, ale do podstawowych zadań powinno być ono wystarczające. Główny zestaw aparatów prezentuje się już ciekawiej. Na pleckach umieszczono dwa obiektywy. Pierwszy ma matrycę od Sony i 12 Mpix z przysłona F1.8, a drugi służy jako sensor do zbierania informacji o głębi i ma 2 Mpix. Taki zestaw powinien się całkiem dobrze sprawdzać przy dobrych warunkach oświetleniowych, choć w przypadku produktów Xiaomi dobrze wiemy, że ich aparaty czasem „nie dają rady”.
Co znajduje się pod maską smartfona? Redmi 8 wyposażony został w ośmiordzeniowy procesor Qulacomm Snapdragon 439 (12 nm) z grafiką Adreno 505. To dokładnie ten sam procesor, który znajdował się w modelu Redmi 8A, ale tutaj dano więcej opcji do wyboru, jeżeli chodzi o pamięć RAM. Pojawią się bowiem wersje z 3 oraz 4 GB RAM na pokładzie. Jeżeli chodzi o przestrzeń dyskową, to będzie to albo 32 albo 64 GB z możliwością rozbudowania z wykorzystaniem karty microSD. Największe wrażenie robi jednak akumulator, bo ten ma pojemność aż 5000 mAh, ale w zestawie znajduje się jedynie ładowarka 10W, choć smartfon ma wspierać do 18W. Plusem jest też port USB typu C oraz złącze miniJack 3.5 mm.
Cena Redmi 8A
Telefon w pierwszej kolejności trafić ma do Indii i nie wiadomo jeszcze, czy pojawi się w naszym kraju. Jego ceny są następujące: model z 3 GB RAM oraz 32 GB dyskiem to koszt 7999 rupii, czyli mniej więcej 440 złotych. Smartfon z 4 GB RAM oraz 64 GB na dane wyceniono na 8999 rupii, więc około 500 złotych. Oczywiście, jeżeli urządzenie pojawi się w Polsce, będzie trochę droższe, ale nie przewidujemy, żeby jego cena przekroczyła granicę 600 złotych.
Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Redmi / FonArena / GSM Arena / Opracowanie własne