You are here
Redmi 8A oficjalnie – szału nie ma, ale jest całkiem tanio artykuły News 

Redmi 8A oficjalnie – szału nie ma, ale jest całkiem tanio

Xiaomi po raz kolejny udowadnia, że nie ma sobie równych, jeżeli mówimy o naprawdę tanich telefonach. Na rynku pojawi się bowiem kolejny przedstawiciel tego segmentu, który sygnowany będzie tym razem submarką producenta. Mowa o Redmi 8A, które wygląda naprawdę przyzwoicie, choć jego specyfikacja pozostawia sporo do życzenia.

Redmi 8A
Fot. Redmi / Redmi 8A

Xiaomi na swoim wydarzeniu, które odbyło się wczoraj, pokazało kilka naprawdę interesujących sprzętów. Oczywiście tym, który przykuł uwagę wszystkich był Xiaomi Mi Mix Alpha, ale zaprezentowano także nową wersję flagowca z serii Mi 9 oraz poinformowano o zmianach o czasie dystrybucji aktualizacji systemu MIUI 11. Dziś przyszła pora na zupełnie inną półkę, a mianowicie na Redmi, które ma w swoim portfolio mocniejsze urządzenia, ale to akurat do nich nie należy.

Redmi 8A oficjalnie

W stosunku do poprzedniej generacji urządzenia, czyli Redmi 7A, możemy zaobserwować kilka znaczących zmian w samym sprzęcie. Przede wszystkim pojawił się tu notch w wersji, którą nazywamy „kropla wody”. Sam wyświetlacz IPS także jest większy niż był w poprzednim modelu, więc zmian jest sporo. Dalej trudno będzie nazwać Redmi 8A urządzeniem, które będzie pasowało każdemu użytkownikowi, bo ma swoje minusy, ale jego cena może być tutaj czynnikiem decydującym, jeżeli przyjdzie do wyboru kolejnego smartfona.

Jednak sam wygląd urządzenia sprawia, że nie ma się ono czego wstydzić. Mówimy tutaj o designie, który wprowadza serię tanich telefonów na inny, odrobinę wyższy i można nawet powiedzieć, nowocześniejszy poziom. Oczywiście kropla wody nie każdemu musi się podobać, ale trzeba przyznać, że Redmi 8A wygląda po prostu… zgrabnie. Tyle i aż tyle, bo w zestawieniu z poprzednią generacją można jednak zaobserwować porządny „skok” pod tym względem. No dobrze, a jak to wygląda ze specyfikacją?

Co oferuje Redmi 8A?

Zacznijmy od samego wyświetlacza IPS. Tutaj Redmi zdecydowało się na przekątną 6.22 cala, co przełożyło się na rozdzielczość HD+, czyli 720×1520 pikseli. Nie jest to może zbyt satysfakcjonująca wartość, ale powinna wystarczyć do konsumowania podstawowych treści. Dobrą informacją jest to, że ekran chroni szkło ochronne Corning Gorilla Glass 5. Razić mogą odrobinę ramki wokół wyświetlacza, ale jest to coś, do czego można się będzie przyzwyczaić. Kamera, która znajduje się na froncie urządzenia ma 8 Mpix.

Pod maską znalazł się procesor Qualcomm Snapdragon 439, a jego praca będzie wspierana przez 2 lub 3 GB RAM. Cóż, nie są to oszałamiające podzespoły, ale do podstawowych zadań powinny wystarczyć. Jeżeli chodzi o przestrzeń dyskową, to tutaj pojawi się jedynie wersja z 32 GB, ale będzie można dołożyć dodatkowe GB za pomocą karty microSD (do 256 GB). Największym plusem urządzenia z pewnością będzie jego akumulator. Ten ma pojemność 5000 mAh, co w zestawieniu z rozdzielczością, powinno spokojnie wystarczyć na dwa dni pracy. Tutaj też czeka miła niespodzianka, bo Redmi 8A naładujemy (18W) z wykorzystaniem portu USB typu C, a nie microUSB. Jeżeli chodzi o aparat główny, to pojawi się tylko jeden, ale z matryca od Sony (IMX363) z 12 Mpix na pokładzie z przysłoną F1.8. Czego brakuje? Czytnika linii papilarnych, wiec trzeba będzie korzystać z innego zabezpieczenia.

Specyfikacja oraz cena Redmi 8A

Tak prezentuje się pełna specyfikacja urządzenia od Redmi:

  • Ekran: 6,22 cala, HD+ (1520×720), IPS, Gorilla Glass 5
  • Procesor oraz grafika: Snapdragon 439 z Adreno 505
  • Pamięć RAM: 2/3 GB
  • Dysk: 32 GB, microSD do 256 GB
  • Kamera front: 8 Mpix
  • Kamera tył: 12 Mpix, F1.8, PDAF, dioda doświetlająca LED
  • Akumulator: 5000 mAh, USB-C
  • Dodatkowe informacje: złącze jack 3.5 mm, GPS, hybrydowy dualSIM, system Android 9 z nakładką MIUI 10

Sama cena Redmi 8A jest więcej, niż zachęcająca. Wersja 2 GB RAM i 32 GB dysku została wyceniona na 6499 rupii indyjskich, czyli około 370 złotych. Model z 3 GB RAM to już wydatek około 390 złotych. Zobaczymy, kiedy sprzęt pojawi się w Polsce i ile będzie kosztował.

Nowe smartfony znajdziecie także w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.

Źródło: Redmi / GSM Arena / Opracowanie własne

Related posts

Leave a Comment