You are here
Sądy 24-godzinne zwalczą hejt i fake newsy na Polskim Facebooku artykuły News 

Sądy 24-godzinne zwalczą hejt i fake newsy na Polskim Facebooku

Możliwe, że niebawem sądy 24-godzinne zajmą się porządkiem na polskim Facebooku, na którym rządzi hejt, fake newsy i “nieuzasadnione” blokowanie użytkowników tudzież społeczności. O pomyśle opowiedziała sama Minister Anna Streżyńska, która to w wywiadzie dla Gazety Wyborczej określiła skalę proponowanych przez siebie zmian.

Sądy

Minister Streżyńska pragnie oddać w ręce użytkowników serwisów społecznościowych, z Facebookiem na czele narzędzie do walki z nieprawdziwymi informacjami oraz mową nienawiści. Wspomnianym narzędziem miałyby być sądy 24-godzinne, które działają w nieco innych sprawach już od 2006 roku. Pomysł wydaje się dobry, ale czy nie prowadzi do ograniczeń?

Sądy 24-godzinne i Facebook

Internet przyzwyczaił nas do pewnego rodzaju wolności, za które cenimy twór. Facebook jest dziś jednym z najważniejszych miejsc w sieci i trudno wyobrazić sobie bez niego jej obecny kształt. Wygląda na to, że nasza Minister Cyfryzacji zamierza nam rzeczoną wolność ukrócić. Przeważnie jestem przeciwny jakimkolwiek ingerencjom państwa w internet, ale tym razem obstaję po drugiej stronie barykady. Dlaczego? Spieszę z wyjaśnieniami.

Aby zrozumieć, co właściwie chce zrobić Anna Streżyńska, należy przytoczyć wypowiedź Minister dla Gazety Wyborczej. Podczas wspomnianej rozmowy Minister odniosła się do przepisów, które powinny zostać dostosowane do pewnych nieetycznych sytuacji mających miejsce w serwisach społecznościowych. W głównej mierze chodzi tutaj o hejt (mowę nienawiści) oraz fake news (nieprawdziwe informacje), które to zalewają Facebooka i pozostałe platformy społecznościowe i nad którymi polskie władze nie mają żadnej kontroli.

Dodatkowym punktem proponowanej regulacji miałoby przyporządkowanie się Facebooka do decyzji polskich władz odnośnie blokowania poszczególnych użytkowników tudzież społeczności, wszak profile służą kontaktom międzyludzkim i organizowaniu wszelkich maści spotkań. Łatwo zgadnąć, że w tym puncie wyczuwalne jest nawiązanie do blokady grup prawicowych, które na Facebooku miało miejsce niejednokrotnie.

Zastanawiacie się pewnie, jak sądy 24-godzinne mogłyby zaradzić opisanym wyżej sytuacjom? Minister chciałaby, aby instytucja rozstrzygała w systemie 24-godzinnym o winie lub niewinności. Urzędy miałyby działać na wniosek pokrzywdzonych. Tutaj pojawiają się jednak wątpliwości.

Wątpliwości

Po pierwsze, obawiam się skuteczności rozstrzygania w sprawach, w których cieżko jednoznacznie określić winę poprzez zbadanie niewystarczających dowodów. Takie ograniczenie może przyczynić się do powstawania wszelkich patologii, co nie jest porządane. 24-godzinne sądy sprawdzają się głównie w przypadku złapania sprawcy na gorącym uczynku — na przykład nietrzeźwego kierowcy auta. Wina jest tutaj sprawą oczywistą i ukaranie sprawcy przestępstwa lub wykroczenia jest, mówiąc kolokwialnie proste. Niestety o hejcie i fake news nie można powiedzieć tego samego.

Zakładając jednak, że sądy okażą się skuteczne w walce ze wspomnianymi zjawiskami, wypada zastanowić się nad tym, kiedy pomysł pani Minister wejdzie w życie. Odpowiem — nie stanie się to szybko, gdyż czuję, że sprawa trafi na arenę międzynarodową i tam dopiero zostanie finalnie rozstrzygnięta. Oczywiście pod warunkiem, że Anna Streżyńska nie zrezygnuje szybciej z pomysłu. Niejednokrotnie przekonywaliśmy się już, że zmiana planów jest zjawiskiem powszechnym w polskiej polityce.

Źródło: Twitter, Gazeta Wyborcza

Related posts

Leave a Comment