Samsung Galaxy Note 10 Tesla Edition to ściema
O ile współpraca z Porsche czy Lamburgini w świecie flagowych smartfonów jest powszechnym zjawiskiem, o tyle kooperacji Samsunga i Tesli nie spodziewał się chyba nikt. Mimo to do sieci wyciekła grafika przedstawiająca smartfon będący owocem rzeczonej współpracy. Problem w tym, że mamy do czynienia z fejkiem.
Kilka dni temu na Weibo pojawił się wpis, z którego mogliśmy dowiedzieć się o rzekomej kooperacji Tesli i Samsunga, której efektem miał być smartfon — Galaxy Note 10 Tesla Edition. Jak się szybko okazało, grafika ta nie miała za wiele wspólnego z prawdą. W zasadzie stanowiła ona fanowską inspirację, która prezentowała potencjalny efekt współpracy, a nie realną wizję.
Galaxy Note 10 Tesla Edition
Fakt, sam pomysł zapowiadał się świetnie i, jak sądzę, zainteresowałby sporą grupę klientów. Szczególnie tych, dla których wyższy wydatek nie stanowi problemu. W końcu współpraca producentów smartfonów z producentami aut przeważnie kończy się wysokimi cenami flagowców sygnowanych dodatkowym logo Porsche czy Lamburgini.
Jak już wiemy, cała sprawa okazała się fejkiem, który „łyknęli” niemal wszyscy i który nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Nic nie wskazuje na to, aby firmy będące bohaterami historii miały nawiązać współpracę. Warto jednak wziąć pod uwagę dość oryginalne usposobienie Elona Muska, które może sprowokować go do tego typu działań. Kto wie, może fejk stanie się inspiracją do stworzenia potencjalnie interesującej kooperacji.
Jeśli szukacie klasyczniejszej formy urządzeń mobilnych, powinniście sprawdzić smartfony dostępne na TEJ stronie.
Źródło: Tom’s guide, Weibo