Smartfony 2016 roku – moje Top 5
Jakie smartfony zbudziły nasze zainteresowanie w mijającym 2016 roku? Przedstawiam wam moje TOP 5…
Na wstępie muszę zaznaczyć, że na liście nie znajdą się wyłącznie flagowce. Moja ocena jest subiektywna i jest swoistą wypadkową designu, możliwości, popularności, innowacyjności oraz stosunku ceny do jakości. Do dzieła.
Smartfony 2016
Rok, który pożegnamy za kilka dni, obfitował w wiele premier urządzeń mobilnych. Choć flagowce do dziś wzbudzają pożądanie, na moim Top 5 znalazły się także sprzęty ze średniej półki cenowej, które dla wielu mogą okazać się atrakcyjniejsze. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę stosunek ceny do jakości.
1. Google Pixel
Android jest dziś najpopularniejszą mobilną platformą systemową, a co za tym idzie – sprzęt sygnowany marką Google po prostu musiał pojawić się w naszym zestawieni. Dlaczego znalazł się na pierwszym miejscu?
Przede wszystkim to najwydajniejsze urządzenie z zielonym robotem, jakie kiedykolwiek powstało. Niektórzy twierdzą (z czym się zgadzam), że Pixel jest odpowiedzią Google na politykę Apple związaną ze smartfonem iPhone. Rzeczony telefon rozpoczyna także nowy rozdział w dziejach giganta z Mountain View, który zakończył program Nexus, decydując się na stworzenie zupełnie nowej, niestety drogiej serii Pixel.
2. Samsung Galaxy S7 Edge
Nie udawajcie zaskoczenie. Samsung od kilku lat stoi na szczycie zainteresowań konsumentów elektroniki użytkowej i nic w tym dziwnego. Producent przykłada się do konstrukcji (szczególnie flagowców) urządzeń, wyposaża je w autorskie nienachalne dodatki oraz naprawdę potężną wydajność. Dodajmy do tego fakt, że nowe S-ki są piękne i mamy przepis na sukces.
Cóż takiego może zainteresować w S7 Edge? Dosłownie wszystko zaczynając od innowacyjnej atrakcyjnej obudowy, przez zjawiskowy ekran Super AMOLED, po przydatne funkcje kończąc.
3. Apple iPhone SE
Dlaczego nie 7 lu 7 Plus? Z prostej przyczyny – wspomniane słuchawki to odgrzewane kotlety podane w formie Premium. Nie twierdzę, że są kiepskie. Przeciwnie – to potwory wydajnościowe wyposażone w świetne ficzery, jednak to właśnie SE wydaje mi się tegorocznym hitem.
Moja opinia powstała w oparciu o kilka czynników. Pierwszy jest niezwykłe zainteresowanie konsumentów, którzy kupują SE na potęgę. Drugim jest fakt, iż korzystam z urządzenia od pewnego czasu (po przesiadce z Androidem) i naprawdę widzę, co przyświecało Apple podczas jego tworzenia.
Czym jest iPhone SE? To właściwie model 6S zamknięty w obudowie 5S (dodano ścięte krawędzie). Zabrakło tutaj lepszego przedniego aparatu oraz funkcji 3D Touch. W zamian otrzymaliśmy świetną wydajność (wyższą niż w 6S) i baterię, która nie woła o pomstę do nieba.
4. Huawei P9 Lite
Rzeczony smartfon już teraz jest prawdziwym hitem sprzedażowym. Kontynuacja cieszącego się potężnym zainteresowanie P8 Lite przypomina wyglądem flagowca i co ciekawe – po wzięciu go do ręki, wrażenie te nie znika.
Sprzęt cechuje się bardzo dobrą wydajnością, która pozwala sądzić, iż mamy do czynienia z czymś więcej niż przedstawiciele średniej półki cenowej.
5. Lenovo Moto Z
Propozycja Lenovo znalazła się na ostatnim miejscu ze względu na to, że smartfony modułowe nie okazały się takim hitem, jakim miały się stać. Nie mniej jednak Moto Z cieszy się niemałym zainteresowaniem, czego nie zawdzięcza raczej wymiennym pleckom, które możemy zamienić w głośnik, aparat lub projektor. Sprzęt prezentuje po prostu poziom, dzięki któremu użytkowanie możemy określić jako bezproblemowe. Brak zacięć, świetna kamera, inna niż wszystkie konstrukcja – to może się podobać i w istocie się podoba.
Tak prezentuje się moje Top 5 smartfonów 2016 roku. Jakie byłyby wasze typy?
Zdjęcia: rendery prasowe
