Surface Phone uratuje Windows 10?
Wiele wskazuje na to, że Surface Phone, czyli autorski telefon do Microsoftu, w końcu ujrzy światło dzienne. I będzie mocarzem.
O tym, że Microsoft planuje stworzyć swojego smartfona od podstaw, wiadomo już od kilku miesięcy. I nie ukrywamy, czekamy na oficjalne doniesienia od giganta z Redmond. Wypuszczenie przez nich słuchawki byłoby nie lada wydarzeniem. Szczególnie, gdy przypomnimy sobie, jak niesamowite są produkty z nazwą Surface.
Ostatnio nie wiedzie się najlepiej w obozie Microsoftu. Potwierdziły to wyniki finansowe, który rzuciły trochę światła na to, jak radzą sobie Lumie. Pokazały też, że Surface był dużym sukcesem. Choć urządzenia z serii nie należą do najtańszych, to drzemie w nich ogromna moc. I wygląda na to, że w telefonie, który miałby się pojawić byłoby identycznie. Te domniemania zyskały ostatnio na sile przez pewien błąd.
Otóż w wymaganiach dla smartfonów, które miałby być wyposażone w Windows 10 Mobile, pojawił się układ MSM8998. A ten przez niektórych posądzany jest o bycie… Snapdragonem 830. Czyli następcą modelu widzianego teraz praktycznie w prawie każdym flagowcu. Informacja ze strony zniknęła, ale domysły zostały. Układ być może będzie w stanie obsłużyć nawet do 8 GB RAM, a to oznaczałoby, że smartfony zastąpią komputery szybciej niż podejrzewaliśmy. Do tego cały czas rozwijane jest Continuum.
Windows 10 Mobile nie ma dużego udziału w rynkach. Można wręcz powiedzieć, że jest on marginalny. Siłą nowej słuchawki nie byłoby pokazanie, że Microsoft potrafi zbudować mocnego smartfona, ale to jak w pełni wydobyć moc z OS’a. Czy wpłynie to na rozpromowanie ekosystemu? Z pewnością tak, choć nie spodziewalibyśmy się rewolucji. Być może firma chce osiągnąć to, co udało się Apple, czyli jedność między różnymi urządzeniami i bezproblemowa przełączanie się między nimi.
Surface Phone raczej nie uratuje działu mobilnego, ale może go nakierować na odpowiednie tory. Jednak dominacja Androida oraz iOS’a wydaje się już nie do przeskoczenia. Nie oznacza to, że Microsoft nie będzie próbował, ale musiałby pokazać coś niesamowitego, by przyciągnąć do siebie nowych klientów.