Tego lata zadebiutuje pierwszy flagowiec Microsoftu pracujący pod kontrolą Windows 10
W ubiegłym tygodniu Microsoft poinformował opinię publiczną o swoich planach wydawniczych. Ich istotną częścią będzie premiera nowej flagowej Lumii, z którą zapoznamy się już w połowie roku. Na tym jednak plany się nie kończą…
Po przejęciu działu urządzeń mobilnych Nokii Microsoft skupił się na promocji budżetowych modeli, zapominając (celowo?) o topowych słuchawkach. To ma się zmienić już latem tego roku, kiedy to gigant z Redmond zaprezentuje światu flagowy smartfon, wyposażony w najnowszą odsłonę mobilnych okienek – Windows 10. Mówi się o tym, że sprzęt ten ma być czymś w rodzaju „Surface’a” w świecie telefonów. Nie jestem do końca przekonany, czy to dobrze. Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że owa hybryda nie cieszyła się zbytnią popularnością.
Tak czy inaczej, działanie Microsoftu w segmencie topowych urządzeń jest wskazane. Stagnacja na tym polu może tylko pogorszyć i tak kiepską sytuacją obecnego Windows Phone.
Wracając do planów amerykańskiego koncernu. Premiera nowego urządzenia zbiegnie się w czasie z rozpoczęciem procesu uaktualniania starszych Lumii do Windowsa 10. Niestety, nie każda słuchawka otrzyma stosowną aktualizację, co kłóci się w pewnym stopniu z wcześniejszymi doniesieniami o tym jakby zaprezentowany w ubiegłym tygodniu OS miał trafić do wszystkich smartfonów z WP8.1.
Pozostaje pytanie, czym będzie kierować się Microsoft podczas podejmowania decyzji o tym, które urządzenia otrzymają wspomniany wcześniej update. Rozsądna wydaje się selekcja oparta na specyfikacji technicznej, gdyż słabsze telefony mogą nie być w stanie „udźwignąć” nowego OSu. Z drugiej strony byłoby to nie w porządku wobec osób, które kupiły niedrogi telefon z WP8.1, który zostanie pozbawiony wsparcia już po pół roku.
Biorąc pod uwagę ostatnie działania Microsoftu, patrzę na całą sprawę przychylnym okiem. Firma z miesiąca na miesiąc pokazuje, że potrafi słuchać użytkowników i liczyć się z nimi. To z kolei pozwala sądzić, że nie zostawi na lodzie klientów, tak jak zrobiła w przypadku migracji z WP7 do WP8. Jak będzie teraz? Na odpowiedź musimy niestety poczekać.
Źródła: WPCentral, Engadget, TheVerge.