Testujemy dla was Basis Peak

Basis Peak to bardzo ciekawe urządzenie typu wearables, będące mądrym połączeniem smartwatcha z inteligentną opaską. Jak ten dość niepozorny zegarek sprawdza się w akcji?

Firma Basis ma już na swym koncie dość sporo urządzeń  typu wearables, wśród nich najbardziej znanym (i zarazem najbardziej chyba udanym…) jest bezpośredni poprzednik Peaka, Basis Carbon z serii Steel Edition. Testowany przez nas zegarek zawiera jednak sporo ulepszeń i nowości w stosunku do wcześniejszego modelu, być może w jakimś stopniu jest to efekt tego, że jego producent został w międzyczasie przejęty przez Intel, co pewnie dało mu dostęp do topowych technologii tej firmy. Czym właściwie jest Peak? Wyglądem przypomina zwykły zegarek, minimalistyczny i o raczej sportowym charakterze. Jeśli wziąć natomiast pod uwagę jego możliwości, to znacznie bliżej mu do inteligentnych opasek używanych przez sportowców, czy po prostu ludzi, którym zależy na dbaniu o kondycję fizyczną i którym leży na sercu troska o własny organizm. Różnych rzeczy, które Peak potrafi mierzyć, jest naprawdę sporo, a całość wygodnie się obsługuje ze względu na bardzo prosty i intuicyjny interfejs, który naprawdę bezproblemowo powala przełączać się pomiędzy różnymi trybami, a jeszcze częściej… sam to robi bez konieczności naszej ingerencji.

Na razie ów sprzęt  poddajemy testom, a raczej to on poddaje testom nas (a dokładniej mój organizm) – biegam z nim po pracy, spaceruję, śpię, przeglądam masę wykresów, różnorakich tabel, czasem też zaglądam na maila. Słowem: zgodnie z zaleceniami producenta staram się z nim nie rozstawać, by móc ocenić czy odpowiada mi towarzystwo owego niepozornego kompana. Na pytanie: czy warto zainwestować w kupno Peaka, postaramy się wam odpowiedzieć już w czwartek – wtedy będziecie mogli przeczytać naszą recenzję.

Za wypożyczenie sprzętu do testów dziękujemy firmie Basis.

___________________

Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.