Tryb FPP w Red Dead Redemption 2 na nowym gameplay’u!
Rocstar wie, jak dobrze budować hype wokół swojego nowego sandboxa. Premiera kolejnej przygody na Dzikim Zachodzie już w tym miesiącu, a tymczasem studio zaprezentowało nowy gameplay, który w całości składa się materiałów bezpośrednio z gry. Tryb FPP w Red Dead Redemption 2 wygląda obłędnie. I nie tylko on.
Poziom szczegółowości, który ma pojawić się w Red Dead Redemption 2 zachwyca. Widać to doskonale na nowym gameplay’u, który dopiero co został opublikowany na oficjalnym kanale developera. Wystarczyło kilka minut, a niespełna pięciominutowym materiałem zachwycają się już wszyscy. I mają ku temu powód, bo zapowiada się prawdziwa uczta dla tych, którzy cenią sobie otwarte światy. Co widać na gameplay’u?
Tryb FPP w Red Dead Redemption 2
O tym, że poczynania Arthura będziemy mogli oglądać z perspektywy pierwszej osoby, wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu. Rockstar nawet nie musiał o tym informować, bo przecież ich poprzednie dziecko, czyli Grand Theft Auto V, posiadało już taką możliwość. To było więc oczywiste, że i w świecie Dzikiego Zachodu będziemy mogli patrzeć z tej perspektywy. Tryb FPP w Red Dead Redemption 2 wygląda obłędnie i da graczowi możliwość przejścia tytułu w zupełnie nowy orz niedostępny wcześniej sposób. Rockstar oczywiście nikogo nie będzie zmuszał do tego, żeby przełączać się pomiędzy trybami, ale dobrze, że taka możliwość się pojawi. W GTA V dawało to dość duże pole do popisu, choć ciężko było się z początku przyzwyczaić do nowego wyglądu całej gry.
Jednak to nie tryb FPP w Red Dead Redemption 2 jest tym, co najbardziej zachwyca na zaprezentowanym gameplayu. Rockstar zdecydowało się tym razem na pokazanie nie tylko głównych wątków, ale przede wszystkim na aktywnościach pobocznych. Wcielając się w Arthura Morgana, gracz będzie mógł robić bardzo wiele rzeczy, a wygląda na to, że to on sam będzie decydował, jak ma przebiegać jego „ścieżka kariery”. Nikt raczej nie będzie nas zmuszał do tego, żeby napadać na bezbronnych ludzi, a to będzie jedynie nasza wola. I tutaj też ciekawa niespodzianka, bo napady można przeprowadzać zupełnie bezkrwawo. Niektórzy z NPC-ów poddadzą się bez walki i oddadzą nam swoje kosztowności, a niektórzy nawet mogą nas zaatakować. I to wtedy, kiedy my nie po prostu sobie spacerujemy. W końcu nikt nie mówił, że świat Dzikiego Zachodu będzie dla nas przyjazny.
Świat pełen szczegółów
Sam gameplay Red Dead Redemption 2 to także pokaz tego, jak twórcy zadbali o detale. Nie chodzi tutaj nawet o same modele postaci, które wyglądają wyjątkowo rzeczywiście (chociażby Arthur z brodą), ale o cały świat. Krople deszczu odbijają się od powierzchni, które mija gracz, a konie zostawiają swoje ślady na błotnistym trakcie. Widać nawet to, jak podczas eksplozji (2.20 na materiale), koń ma odrywaną kończynę. Takich „smaczków” zapewne będzie jeszcze więcej i wygląda na to, że ich odkrycie może zająć graczom całą wieczność. Ale jakże to będzie przyjemne odkrywanie.
Zmianie uległ też system strzelania w zwolnionym tempie, czyli Dead Eye. Ten ma być coraz lepszy i bardziej szczegółowy w trakcie rozwoju postaci. Czas pozwalający na oddanie strzału będzie się wydłużał, a my będziemy w stanie zaznaczać więcej celów, które Arthur wyeliminuje. Gracz dostrzeże także słabe punkty na ciałach przeciwnika, a tym samym znacznie skuteczniej będzie w stanie go wysłać na tamten świat.
Rockstar przygotował także multum aktywności pobocznych, które wypełnią świat Red Dead Redemption 2. Podróżowanie drezyną, łowienie ryb, spędzanie bydła czy gra z innymi komratami to tylko część z nich. Za to każda wygląda przepięknie. Nie zabraknie oczywiście pojedynków oraz tropienia przestępców, czyli tego, co dobrze znamy z pierwszej odsłony. Nasze decyzje będą miały wpływ na reputacje, a może zdarzyć się i tak, że morderstwo przypadkowego człowieka, ściągnie na nas gniew jego rodziny.
Gra roku?
Premiera Red Dead Redemption 2 zapowiedziana jest na 26 października tego roku, czyli został do niej niespełna miesiąc. I zdaje się, że będzie to produkcja, która zgarnie wszystkie najważniejsze nagrody w branży. Ten rok w ogóle był bardzo dobry, jeżeli chodzi o tytuły na konsole. Mieliśmy już God Of War, Detroit czy Spider-Man, ale wygląda na to, że Red Dead Redemption 2 będzie wisienką na torcie.
Gameplay pochodzi w całości z gry i wygląda obłędnie. Zobaczymy, jak tytuł będzie prezentował się na podstawowej wersji konsoli Sony PlayStation 4. Ta, jak wiadomo, ma odrobinę mniejsze możliwości niż wersja Pro, nie mówiąc już o Xbox One. Znając Rockstar nie powinniśmy mieć jednak powodów do obaw. Twórcy z pewnością zadbali o to, żeby wszystko zostało odpowiednio zoptymalizowane.
Konsole oraz gry znajdziecie także w naszym sklepie internetowym pod tym adresem.
Źródło: Rockstar / YouTube