Trzy dni bez potrzeby ładowania? Tak, ale jest pewien minus
BLU Energy JR będzie potrafił wytrzymać aż 72 godziny, bez potrzeby podłączania go do ładowarki. Ale nie ma nic za darmo.
Poszukując telefonu, który będzie w stanie wytrzymać dłużej niż jeden dzień bez potrzeby podłączania go do sieci, to nie najłatwiejsze zadanie. A przynajmniej w sytuacji, gdy mówimy o smartfonach z wyższej półki. Tam ważniejsze od wytrzymałości jest specyfikacja, która potrafi przyprawić o zawrót głowy. W przypadku, gdy zależy nam na długim życiu słuchawki, trzeba podjąć drastyczne decyzje.
Na takie właśnie kroki zdecydował się BLU, niezbyt znany producent z USA. Najciekawiej robi się w chwili, gdy zobaczymy jakiej wielkości jest akumulator w telefonie. Otóż Energy JR ma wewnątrz baterię 3000 mAh. Przyznacie sami, nie jest to jakaś przerażająco duża wartość, a na tle innych producentów, można ją uznać wręcz za standardową. Może odrobinę przesadzamy, ale 3000 mAh przy ciągłym wykorzystywaniu rzadko kiedy wystarcza na dłużej niż dzień. W przypadku BLU Energy JR tak jest, ale ma to swoją cenę.
Smartfon ma tak tragiczną specyfikację, że aż trudno uwierzyć, że ktokolwiek zdecyduje się na jego zakup. Zacznijmy od procesora, który ma tylko dwa rdzenie (1,3 GHz) oraz grafiki Mali-400. W dzisiejszych czasach nawet smartfony z niższej półki cenowej mają po czterordzeniowe układy. Nie mówiąc już o ilości pamięci. BLU ma jej aż 512 MB RAM oraz 1 GB na dane. Tak podano przynajmniej na oficjalnej stronie, ale już w sklepie Amazonu wartość ta jest o połowę mniejsza (256 MB RAM oraz 512 MB ROM). Trudno sobie wyobrazić, by odpalić na takim sprzęcie kilka aplikacji na raz.
Dodajmy do tego, że wyświetlacz Energy JR ma przekątną cztery cale, ale jego rozdzielczość to zaledwie WVGA, czyli 480×800 px (233 ppi). Aparat główny ma matrycę 3.2 Mpix, a tylne plecki pokrywa materiał imitujący fakturę skóry. Można by powiedzieć, że BLU przygotowało smartfona sprzed kilku lat, ale wpakowało do niego akumulator z teraźniejszości. I teraz już chyba nikogo nie dziwi fakt, że Energy JR potrafi wytrzymać do trzech dni. Wisienką na torcie jest to, że słuchawka nie obsługuje formatu 3G oraz 4G, więc klientom BLU zostaje tylko smutne 2G. Za Energy JR zapłacimy 39,99 dolarów.
Źródło: PhoneArena/BLU
Fot: jw.