You are here
Użytkownicy wreszcie bezpieczni. Aktualizacja iOS, watchOS, macOS oraz tvOS artykuły News 

Użytkownicy wreszcie bezpieczni. Aktualizacja iOS, watchOS, macOS oraz tvOS

Może wydać się dziwne, że niewiele wnosząca aktualizacja systemów z rodziny Apple jest jedną z najbardziej wyczekiwanych w ostatnich miesiącach. Jednak jeśli dowiemy się tego, co dokładnie zawiera update, zrozumiemy jego wagę. iOS 11.2.6, watchOS 4.2.3, macOS 10.13.3 oraz tvOS 11.2.6 zawierają łatkę bezpieczeństwa likwidującą problem z indyjskim znakiem psującym iPhone’y.

Aktualizacja

Mniej więcej pięć dni temu, na Twitterze wybuchła gorąca dyskusja, która uwypukliła problem z bezpieczeństwem systemów Apple. Okazało się, że urządzenia sygnowane logo nadgryzionego jabłka narażone są na restarty, zawieszenia, a nawet trwałe uszkodzenia spowodowane wysłaniem do użytkownika konkretnego znaku. Apple rozwiązało problem w niemalże ekspresowym tempie, wydając odpowiednią aktualizację. Brawo.

Jak działał błąd, któremu zaradziła aktualizacja?

Wysyłając do użytkownika komputera, smartfona, zegarka lub telewizora Apple pewien indyjski znak, można było zawiesić, zrestartować lub uszkodzić trwale jego urządzenie. Jak nietrudno zgadnąć, złośliwców nie brakowało. Pół biedy, jeśli problem dotknął nas w domu, szkole czy na spacerze. Pomyślcie, jak dotkliwe musiały być awarie podczas korzystania z nawigacji w obcym mieście, próby kontaktu z numerami alarmowymi lub próby uregulowania rachunku za pomocą Apple Pay czy naszego BLIKa. Wizja nieco przerażająca.

Użytkownicy sprzętu Apple słusznie domagali się naprawy luki i jak pokazuje dziś wydana aktualizacja, prośby lub jak kto woli — żądania, okazały się skuteczne. Nie chcę w tym miejscu oczerniać konkurencji, ale śmiem wątpiąc w to, że producenci sprzętu z Androidem zareagowaliby równie ekspresowo. W zasadzie nie zdziwiłbym się, gdyby łatka nie pojawiła się w tych przypadkach przez tygodnie, miesiące lub lata. Sadownicy, na szczęście, doczekali się stosownego uaktualnienia. Zanim jednak to się stało, do gry wszedł Facebook, który zablokował w swoim komunikatorze możliwość wysyłania problemowego znaku.

Co ważne — wspomniany “znak śmierci” mógł zostać wysłany nie tylko poprzez systemową aplikację Wiadomości. Otóż zagrożenie obejmowało również Messengera, Outlooka, Gmaila, WhatsAppa, a nawet aplikację Mail.

To koniec problemów

Dziś po przebudzeniu przywitały mnie notyfikacje o możliwości zaktualizowania komputera i smartfona, co też uczyniłem. Oznacza to, że aktualizacja została wypuszczona przez Apple późnym wieczorem czasu polskiego. Jeśli wahacie się przed wykonaniem aktualizacji, mam radę — zróbcie ją czym prędzej. Warto jednak pamiętać o regularnym wykonywaniu kopii zapasowej. Procedura standardowa, ale przez wielu pomijana.

Komunikaty dotyczące update’u wyglądają podobnie, dlatego przytoczę jedynie te dotyczący iOS.

System iOS 11.2.6 zawiera poprawki błędów dotyczące iPhone’a i iPada. To uaktualnienie:

  • usuwa problem, w wyniku którego użycie określonych sekwencji znaków mogło spowodować awarie aplikacji;
  • usuwa problem, który mógł uniemożliwić części aplikacji innych firm łączenie się z zewnętrznymi akcesoriami

Jak widać, wszystko skończyło się dobrze. Interesujące jest jedynie to, że hejt wylany na Apple z powodu istnienia problemu był ogromny. Użytkownicy innych platform naśmiewali się z sadowników, ale czy słusznie? Fakt, błędy takie jak ten, nie powinny się zdarzać. Zdarzają się jednak i to nie tylko w ekosystemie Apple. Android czy Windows również boryka się z wieloma kłopotliwymi kwestiami, jednak ataki są w tych przypadkach skromne. Pozostawiam was z tematem do przemyślenia. Naturalnie, jeśli preferujecie urządzenia z Androidem na pokładzie, sprawdźcie ofertę naszego e-sklepu Vipelektrogadzet.

Źródło: TheVerge

Related posts

Leave a Comment