You are here
Vivo Z1 i notch artykuły News 

Vivo Z1 i notch

Chiński producent nie spoczywa na laurach i w dniu, kiedy ogłasza nowy sprzęt, od razu wypuszcza go na swoim macierzystym rynku. I choć mówimy tutaj o średniej półce, to wygląda tak, jakby należał do segmentu znacznie wyższego. Poznajcie Vivo Z1.

Vivo Z1

Vivo, jako marka, nie jest jeszcze tak rozpoznawalne, jak chociażby Xiaomi, ale jest na dobrej drodze do tego, by wybić się poza chiński rynek. Świadczyć może o tym ich model Vivo X21 UD, który nie tylko może poszczycić się praktycznie bezbramkowym designem, ale także i wyjątkowym sposobem na odblokowywanie telefonu. To przecież właśnie w tym modelu zastosowano czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran, a nie będący fizycznym przyciskiem. Producent na pewno zyskał tym jedno – stał się o wiele bardziej rozpoznawalny. Czy kolejny z jego modeli także może na to liczyć?

Vivo Z1

Wypuszczony właśnie Vivo Z1 raczej nie stanie się powodem do dumy dla chińskiego producenta, ale też nie powinien przynieść mu wstydu. No chyba, że zaczniemy czepiać się tego, jak wizualnie prezentuje się urządzenie. Porównania do iPhone X narzucają się same, głównie przez widoczny w górnej części ekranu notch. Widać trzeba się przyzwyczaić do tego, że raz wprowadzone ulepszenie, na stałe już zagości w portfolio producenta.

Sam smartfon prezentuje się jednak bardzo przyzwoicie. Pojawił się w trzech wersjach kolorystycznych (czerwonej, niebieskiej oraz czarnej), ale jeżeli chodzi o specyfikację, klienci nie będą mogli wybrzydzać. Vivo Z1 dostępne jest tylko w jednej konfiguracji, ale całkiem przyzwoitej. Zacznijmy od samego wyświetlacza. Wykonany w technologii IPS ma przekątną 6,26’’, a obraz wyświetla w rozdzielczości 2280×1080 px, gdzie proporcja ze względu na notch wynosi 19:9.

Vivo Z1 specyfikacja

Pod maską znalazło się miejsce na ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snpadragon 660 z grafiką Adreno 512. Jeżeli chodzi o ilość pamięci RAM to klienci dostaną jej 4GB, a na dane przeznaczono 64GB. Tą przestrzeń można jeszcze zwiększyć korzystając z karty microSD. Z przodu urządzenia znalazło się miejsce na kamerę, która robi zdjęcia w rozdzielczości 24 Mpix. Na plecach umieszczono już dwa obiektywy, które mają odpowiednio 13 Mpix i 2 Mpix oraz diodę doświetlająca LED. Nie zabrakło także czytnika linii papilarnych, który umieszczony jest centralnie z tyłu nad logiem producenta.

Na uwagę zasługuje jeszcze akumulator o pojemności 3260 mAh oraz hybrydowy slot dualSIM, czyli użytkownik może albo korzystać z dwóch numerów, albo poświęcić jedno miejsce i umieścić tam kartę microSD. Jak widać, specyfikacją Vivo Z1 nie jest zła, a i sam wygląd wydaje się być przyzwoity. A co z ceną? Na rynku chińskim sprzęt można kupić za około 280 dolarów, czyli niewiele ponad tysiąc złotych. Szanse na to, że zobaczymy go na innych rynkach są raczej niewielkie, a szkoda, bo mógłby być sensowną alternatywą dla osób szukających smartfona ze średniej półki cenowej. Vivo Z1 działa już na systemie Android 8.1 z nakładką Funtouch OS 4.0.

Nowe smartfony znajdziecie pod tym adresem.

Źródło: Techandroids

Related posts

Leave a Comment