Weekendowe premiery na Netflix – co nowego na platformie?
Weekendowe premiery na Netflix pokazują nam, że platforma za nic nie odpuści swoich autorskich treści. Spodziewamy się, że niedługo będzie ich tam zatrzęsienie, ale to dobra informacja dla wszystkich subskrybentów. Tym razem czeka na nas serial z odrobinę przebrzmiałą już gwiazdą Hollywood oraz horror, którego wprost nie mogliśmy się już doczekać. Co jeszcze Netflix przygotował na najbliższe dni?
Da się zauważyć pewną modę na to, by przywracać blask lekko przygasłym już gwiazdom Hollywood, poprzez zatrudnianie ich w serialach. Jeszcze kilka lat temu te największe nazwiska nawet nie chciały patrzeć w stronę telewizji czy serwisów VOD, a dziś można pomyśleć, że bez nich, nie miałby w ogóle pracy. Może lekko przesadzamy, ale przykład Stranger Things jest tutaj aż zanadto wyraźny, by przejść koło tego zjawiska zupełnie obojętnie. Teraz dostajemy na nie kolejny przykład.
Weekendowe premiery na Netflix
Weekendowe premiery na Netflix przynoszą nam więc kolejny serial, gdzie możemy podziwiać kogoś, kogo już dawno nie widzieliśmy na wielkim ekranie. W Stranger Things była to Winona Ryder, a w przypadku What/If jest to Renee Zellweger, czyli aktorka znana głównie z roli Bridget Jones. W nowym serialu od Netflix, Renee wciela się w ekscentryczną oraz przebiegłą kobietę, która składa pewnej parze bardzo lukratywną propozycję. Chyba nie musimy dodawać, że ta propozycja nie będzie niczym zwykłym. Platforma zdecydowała się na ciekawą formę tego serialu, bo każdy z jego sezonów, będzie opowiadał inną historię.
To, co będzie je wszystkie ze sobą łączyło, to ludzie. Tacy, którzy są dobrzy, ale sytuacja zmusza ich do podejmowania wątpliwie moralnych wyborów. Trzeba przyznać, że What/If zapowiada się ciekawie, choć może sama zapowiedź serialu, nie jest czymś specjalnie interesującym. Zbyt często przejechaliśmy się już na dobrych trailerach, które pokazywały najlepsze sceny, więc może tym razem będzie właśnie na odwrót. Sama koncepcja opowieści wydaje nam się wyjątkowo ciekawa i mamy nadzieję, że jej twórcy wybrnęli z tematu obronna ręką. To jednak nie wszystkie weekendowe premiery na Netflix.
Na krańcu świata
Wspominane przez nas wcześniej Stranger Things wywiera coraz większy wpływ na produkcje pojawiające się w bibliotece VOD giganta. Być może przesadzamy w tej chwili, ale dziwne, że na chwilę przed premierą trzeciego sezonu, po raz kolejny dostajemy opowieść o młodzieży (w zeszłym tygodniu było to Do zobaczenia wczoraj). Od zawsze jednak filmy młodzieżowe miały swoje określone ramy fabularne i wydaje się, że Na krańcu świata nie będzie tutaj żadnym wyjątkiem. To opowieść o grupce biwakowiczów, którzy muszą się zmierzyć inwazją obcych. Jesteśmy przekonani, że produkcja znajdzie swoją widownię, bo takie filmy zawsze niosą ze sobą jakieś przesłanie. W tym przypadku zapewne będzie chodziło o przyjaźń niezależnie od okoliczności.
Pełne morze
Hiszpański serial opowiadający o pasażerach udających się do Rio de Janerio może być miłą odskocznią od tematów fantastycznych. Dużą rolę będzie w nim odgrywała bowiem scenografia, bo sama historia toczy się w latach 40 ubiegłego stulecia. Każdy z bohaterów ma swój cel, do którego będzie dążył, a widzowie po trochu będą odkrywać skrywane przez nich tajemnice. Zapowiada się interesująco.
Co jeszcze na Netflix?
Jeżeli nie boicie się oglądać horrorów, to Perfekcja będzie czymś dla was. Opowieść o wiolonczelistce, która zmaga się z własnymi demonami oraz czymś… jeszcze. O filmie pisaliśmy dla was szerzej o TUTAJ. Wśród nowości pojawi się jeszcze drugi sezon serialu Ona się doigra, czyli rozwinięcia konceptu i filmu pełnometrażowego w reżyserii Spike’a Lee.
Nowe smartofny oraz laptopy i tablety, które pozwolą wam oglądać Netflix tak, jak kochacie, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Netflix / YouTube / IMDB / Opracowanie własne