You are here
Windows 10 na 81 milionach urządzeń. I co dalej? News 

Windows 10 na 81 milionach urządzeń. I co dalej?

81 milionów to oczywiście nie jest mało, niemniej wielu rynkowych ekspertów oczekiwało lepszych wyników. Po bardzo dobrym starcie maleje liczba ludzi decydujących się na „dziesiątkę”. Czy to normalna sytuacja po początkowym boomie czy też niebezpieczny punkt zwrotny dla tego OS-u?

75 milionów w ciągu miesiąca od premiery – tą liczbą jeszcze głośno i wyraźnie firma Billa Gatesa się chwaliła, oznaczało to, że nowi użytkownicy pojawiali się w zawrotnej liczbie 2,26 urządzeń dziennie. Każda firma chwaliłaby się takimi wynikami, trudno się temu dziwić. Od czasu jednak, gdy ogłoszono bilans pierwszych 30-stu dni, koncern z Redmond milczy nt. dalszego przyrostu liczby nowych urządzeń, 81 milionów to szacunki zwykle dobrze się orientującego w tego typu sprawach Brada Samsa. Oznaczałoby to, że obecny przyrost wynosi już „tylko” 400 000 urządzeń dziennie i raczej trudno oczekiwać, iż słupki statystyk pójdą nagle za sprawą jakiegoś zdarzenia ostro w górę. Czy Microsoft powinien zacząć się martwić o popularność swojego systemu? Na razie jest zdecydowanie za wcześnie, by móc wyciągać jakiekolwiek daleko idące wnioski z obecnej sytuacji i wieszczenie porażki „Windows 10” byłoby po prostu niepoważne.

Właściwą ocenę tego, jak radzi sobie nowy system operacyjny, z całą pewnością utrudnia nietypowość rozwiązań, jakie przyjęto dla zwiększenia jego popularności i upowszechnienia – nikt nie jest w stanie powiedzieć, jakby wyglądała sytuacja, gdyby nie darmowe aktualizacje do „dziesiątki” starszych systemów amerykańskiego koncernu. Z pewnością ludzi, którzy zdecydowaliby się wyłożyć gotówkę na nowego OS-a, byłoby więcej, ale w ostatecznym rozrachunku znacznie mniej osób już teraz używało by „Windows 10”. Największą obawą Microsoftu jest podobno to, że „Windows 7”, który zamknął pewną epokę, stanie się systemem kultowym i mnóstwo ludzi jeszcze przez długie lata będzie go używać zamiast najnowszych produktów koncernu z Redmond. Czy ten czarny scenariusz się spełni, czy też „dziesiątka” wyjdzie obronną ręką z sytuacji, pokażą następne miesiące.

Źródło : petri.com, Microsoft.

___________________

Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.

Related posts

Leave a Comment