Znajdź posta, czyli Facebook wprowadza nowe rozwiązanie

Wyszukiwanie na Facebooku to zajęcie wymagające nie lada cierpliwości, szczególnie gdy chcemy odnaleźć coś innego niż znajomego. Czy Graph Engine coś zmieni?

Ilość informacji, które codziennie przewijają się przez portal Marka Zuckeberga jest gigantyczna, a co więcej, nigdy nie ginie. Jeżeli ktoś ma ochotę na przeczytanie konwersacji odbytej przed trzema laty, nic nie stoi na przeszkodzie. Podobnie sytuacja wygląda z postami przez nas zamieszczanymi. Prawdopodobnie wielokrotnie zdarzało się, że poszukując danego wydarzenia czy postu, spędziliście trochę czasu grzęznąc w niepotrzebnych informacjach. Niemal dwa lata temu ogłoszono, że programiści Facebooka pracują nad nowym silnikiem wyszukiwania. Teraz trafił on w końcu do użytku.

Czym jest Graph Search Engine? Po pierwsze, nie jest silnikiem wyszukującym działającym jak ten najpopularniejszy od Google’a. Tam, użytkownik dostaje odpowiedź na zadane pytanie, a w przygotowanym przez Facebooka – wynikiem ma być zależność odkryta między naszymi znajomymi. Można dowiedzieć się, kto wśród naszej „sieci zależności” lubi daną restaurację (polubił profil lub otagował się na miejscu) czy opublikował post o zadanym przez nas temacie. Jest to swoiste novum, jeżeli chodzi o silniki wyszukiwania i nie dziwi, że pomysłodawcy traktują ten pomysł jak coś nowatorskiego.

A co z naszą prywatnością? Dobrze wiadomo, Facebook nie przywiązuje do  niej zbyt dużej wagi, jeżeli sami o to nie zadbamy. Nowa funkcja w żaden sposób nie narazi nas na utratę tego, co staraliśmy się zachować tylko dla siebie. Ustawienia prywatności, a także to, co oglądają na naszym profilu inni użytkownicy, ma pozostać bez zmian. Jeżeli udostępniamy informacje tylko w kręgu naszych znajomych, wyszukiwanie uruchomione przez obcą osobę nie obejmie naszych wyników. Nawet jeżeli te będą pasowały w stu procentach do kwerendy.

Największą uwagę skierowano na urządzenia mobilne i to na nich w pierwszej kolejności ma zacząć działać Graph Engine. Dostępny już na system iOS prezentuje się dobrze, choć wiadomo, że sama funkcjonalność będzie stale poprawiana. Na Androida funkcja powinna pojawić się za jakiś czas i, jak to w przypadku Facebooka bywa, jest on jeszcze nie określony.

Czy nowa wyszukiwarka okaże się potrzebna? Z całą pewnością! Trudno nie zauważyć, że życie w sieci w dużej mierze toczy się właśnie na Facebooku i czego by się nie mówiło o portalu, tego raczej już zmienić się nie da.

Źródło

Foto: jw.