ZTE lepiej zawróć z tej drogi
Jeszcze w końcówce roku udało się ZTE wypuścić kolejny model smartfona z serii Axon. Choć do akurat tego sprzętu lepiej pasuje określenie phablet. Jaki jest więc ZTE Axon Max?
Z nowym produktem ZTE mamy pewien problem. Nie chodzi o to, że phablet, póki co, sprzedawany będzie tylko w Chinach. Owszem, miło by było, gdyby Axon Max trafił także na inne rynki, ale patrząc na to, co ma do zaoferowania, szczerze w to wątpimy.
Nie zrozumcie nas źle, ZTE Axon Max prezentuje się całkiem dobrze, ale patrząc na jego specyfikację, mamy wrażenie, że o czymś zapomniano. Po pierwsze, phablet wizualnie bardzo mocno przypomina niedawno wypuszczonego Huawei Mate 8. Podobna stylistyka, a nawet ten sam rozmiar sprawia, że z daleka oba urządzenia trudno od siebie odróżnić.
Wnętrzności Axon Max odzwierciedlają niestety jego wygląd. Czyli jest mocno nijako. W pierwszych informacjach, które „wyciekały” do sieci, ZTE prezentował się jako naprawdę mocny sprzęt. Tymczasem okazało się, że dostaliśmy średniaka, który może nie podołać podstawowym zadaniom. Ekran o rozdzielczości 1080×1920 px przy 6 calach nie jest złym wynikiem, ale mając na pokładzie procesor Snapdragon 617 mogą wystąpić problemy z wydajnością. Wprawdzie do tego dochodzi jeszcze grafika Adreno 405 i 3 GB RAM, ale obawiamy się, że po kilku miesiącach użytkowania, Axon Max przestanie „wyrabiać”.
Cieszy to, że phablet dostał pojemny akumulator (4140 mAh), obsługę LTE oraz mocne aparaty (16 i 13 Mpix). Obecnie kosztuje około 460 dolarów, czyli w przeliczeniu na złotówki będzie to mniej więcej 1800. Dość dużo za sprzęt, który działa jeszcze na Androidzie Lollipop i raczej nie doczeka się aktualizacji. Zważywszy na to, że za niewiele więcej możemy mieć Huawei Mate 8, ZTE Axon Max wydaje się stać na straconej pozycji.
Wielka szkoda, że ZTE zrezygnowało z mocniejszej wersji phabletu. Wypuszczono więc sprzęt, który nie dość, iż wygląda jak kopia konkurenta, to jeszcze jest od niego znacznie gorszy. Może to i lepiej, że Axon Max jeszcze nie dotarł poza rynek chiński.