ZUK Z1 — trafia na kolejne rynki
Drugi, zaraz po OnePlus, “pogromca flagowców” to obiekt westchnień niejednego miłośnika elektroniki użytkowej. Niestety, dotychczas jedynym kanałem dystrybucji było Państwo Środka, a potencjalni europejscy klienci musieli obejść się smakiem. Taka sytuacja utrzymywała się, aż do wczoraj.
W internecie zawrzało na wieść o tym, iż tytułowe urządzenie pojawił się w ofercie hiszpańskiej i francuskiej wersji serwisu eBay. Jest to sytuacja dość zabawna, biorąc pod uwagę przecieki sugerujące, iż firma szykuje się już do premiery ZUK Z2, czyli następny wspomnianej słuchawki.
Nie mniej jednak Z1 w dalszym ciągu wart jest zainteresowania, gdyż to, co oferuje przy jednoczesnym zachowaniu stosunkowo niskiej ceny czyni go jednym z najatrakcyjniejszych produktów na rynku. Naturalnie, jeśli mówimy opłacalności zakupu. Stosunek ceny od jakości jest tutaj wręcz idealny.
Dla przypomnienia kilka słów o specyfikacji technicznej sprzętu. W Z1-ce znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 801, 3GB pamięci operacyjnej RAM oraz 5.5-calowy ekran, wyświetlający obraz w rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Smartfon lub jak kto woli phablet pracuje pod kontrolą zmodyfikowanego systemu Android Lollipop 5.1.1, czyli Cyanogen OS 12.1 i znajdziemy w nim szereg modułów łączności z LTE oraz USB Type-C na czele.
Zdjęcia wykonane 13 lub 8-megapikselowym aparatem zapiszemy na 64 GB pamięci flash. Nie powinniśmy się także obawiać nagłego braku prądu, gdyż model będący tematem wpisu posiada akumulator o pojemności, aż 4100 mAh.
Kiedy odświeżam sobie w myślach konfigurację Z1 zastanawiam się co producent mógłby upgrade’ować w następcy flagowca. Właściwie większość potrzeb, nawet power userwów jest zaspokojona w pierwszej wersji urządzenia. Może poza aparatem, który choć nie należy do najsłabszych wypada blado przy konkrecji, która podobne moduły montuje w typowych średniakach.
Źródło: GSMArena
________________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.