Zwiastun Toy Story 4 – wracają nasi ulubieńcy z dzieciństwa
Niektóre serie nie powinny nic kontynuowane. Wiemy o tym doskonale, a przynajmniej o dużej części z nich najlepiej byłoby w ogóle zapomnieć. Są jednak takie filmy, na które czekamy z niecierpliwością, jak dzieci. I właśnie otrzymaliśmy finałowy zwiastun Toy Story 4, które już niebawem wkroczy do kin. Czego możemy spodziewać się po produkcji?
Bardzo długo przyszło nam czekać na kontynuacje jednej z najlepszych serii filmów animowanych od Pixara. Pierwsze zapowiedzi i nieśmiałe sugestie, że Toy Story 4 pojawi się w kinach, słyszeliśmy już przed kilkoma laty. Spodziewaliśmy się, że na nich się skończy, a tymczasem już niedługo znów będziemy mogli poczuć się jak dzieci siedząc w kinowej sali. Przecież o to chodzi, żeby filmy nas bawiły, a Toy Story to zawsze było coś… więcej.
Zwiastun Toy Story 4
Pixar od dawna uważany jest, zresztą bardzo słusznie, za jedno z najlepszych studiów produkcyjnych na świecie. Ich storytelling stoi na najwyższym poziomie i nie ważne o czym opowiada ich film, zawsze możemy liczyć na… emocje. Tak, to bowiem one są w produkcjach Pixara na pierwszym miejscu i to niezależnie o tym, kto jest bohaterem konkretnej opowieści. Może to być staruszek, który wyrusza na wyjątkową podróż swoim domem, a mogą to być dosłownie emocje, które siedzą wewnątrz naszych głów. Sukces Pixara i miejsce, które teraz zajmuje w dużej mierze zawdzięcza właśnie Toy Story.
I choć studio powstało jeszcze w 1979 roku, to przed premierą pierwszego Toy Story, znane było głównie osobom z branży filmowej. Zajmowano się tam bowiem efektami specjalnymi i to świetnie, ale to pierwszy film animowany sprawił, że Pixar wszedł do pierwszej ligi. Zwiastun Toy Story 4 pokazuje, jak wiele się zmieniło w dziedzinie grafiki na przełomie ostatnich dwudziestu lat. Tak, pierwszy film z zabawkami w roli głównej pojawił się w 1995 roku, a patrząc na to, jak dziś się „zestarzał”, doskonale widzimy ogromny postęp dokonany przez studio. Toy Story 4 pokazuje, że nie powiedziano jeszcze ostatniego słowa.
Znani bohaterowie wracają
O ile trzecia część cyklu mogła niektórym wydawać się zbytnio oderwana od pierwszych dwóch, to już numer cztery powinien zadowolić wszystkich malkontentów. Ulubieni bohaterowie powracają i znów na ekranie będziemy mogli zobaczyć Chudego, Buzza Astrala czy Rexa (nasz ulubieniec). Jeżeli chodzi o samą fabułę, to zapowiedź Toy Story 4 pokazuje jej niewielki wycinek, a przynajmniej taką mamy nadzieję, bo inaczej dostaniemy „odgrzewany kotlet”. Chudy znów będzie musiał ratować zabawkę, która wpada w tarapaty i to częściowo przez niego.
Za to odwiedzimy razem z nim ogromny park rozrywki i zobaczymy całą gamę barwnych postaci. W jedną z nich wcielił się nawet sam Keanu Reeves, czyli John Wick, choć wątpimy, żeby tutaj kogoś mordował. Trochę obawiamy się tej części, bo może się okazać, że dostaniem faktycznie coś, co zostało stworzone tylko po to, by zarabiać pieniądze i żerować na sentymencie fanów. Liczymy jednak na to, że będzie wręcz odwrotnie i w kinach zostaniem pozytywnie zaskoczeni. Produkcja swoją premierę w Polsce będzie miała 9 sierpnia tego roku. Wybieracie się?
Smartofny oraz akcesoria do nich, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: YouTube / Pixar / IMDB / Opracowanie własne