Google Photos — 100 milionów aktywnych userów to świetny wynik
Czytając moje teksty, zapewne zauważyliście, iż jestem zagorzałym fanem korporacji z Mountain View. Nie oznacza to jednak, że każdy produkt firmy jest dla mnie jedynym słusznym wyborem. Z powodzeniem korzystam również z usług konkurencji. Przykładem będzie tutaj pakiet biurowy Office czy choćby miejsce do przechowywania zdjęć. Wcześniej byłem zadowolonym userem flickr, następnie chmury OneDrive, lecz finalnie powróciłem do produktu Google.
Zdjęcia w nowej odsłonie oferują wszystko to, czego może szukać przeciętny, choć nie tylko użytkownik sieci. Pełny backup, kolekcje, kolaże, zaawansowane wyszukiwanie i co ważne nielimitowana przestrzeń na fotki (do 16 Mpix bez kompresji)… Chyba nie muszę wymieniać dalej?
Biorąc pod uwagę powyższe czynniki, doszedłem do wniosku, iż Google Photos jest usługą kompletną i działającą dokładnie tak, jak chcę. Pomyśleć, że w taki sposób myśli aż 100 milionów podobnych mi jegomościów tudzież niewiast.
Naturalnie nie bez znacznie dla sukcesu “zdjęć” ma tutaj pełna integracja z mobilną platformą systemową Android. W przypadku niektórych urządzeń standardowa aplikacja galerii została zastąpiona właśnie klientem dedykowanym opisywanej usłudze. To samo w sobie znacząco zwiększa zasięg Google Photos.
Właściwie nie obawiam się o przyszłość usługi i jestem pewnym, że nie będzie tutaj failu, którym bez wątpienia okazał się serwis społecznościowy Google Plus, znany też jako “miasto duchów”. Zgodzicie się ze mną?
Źródło: Google Blog
________________________________________
Zapraszam do zapoznania się z ofertą naszego sklepu pod tym adresem oraz polubienia naszego profilu na Facebooku.