[MWC2016] Huawei bez P9, ale i tak jest …
Huawei nie zaskoczył niczym na swojej konferencji, ale przygotował produkt, którego mało kto się po nim spodziewał. Wprawdzie sporo o nim wiedzieliśmy przed MWC, ale MateBook chował przed nami jeszcze kilka tajemnic.
Największym zaskoczeniem prezentacji był brak wyczekiwanego przez wszystkich flagowca, czyli Huawei P9. Na to, żeby go zobaczyć, przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale być może producent nie chciał konkurować z flagowcami, które przykuły wczoraj uwagę wszystkich. Mowa oczywiście o Samsungu ze swoim Galaxy S7 oraz LG z G5.
O tym, że Huawei pokaże coś innego, wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu. MateBook wygląda jak odpowiedź na wytwór Microsoftu, czyli Surface Pro 4. Skierowane do klienta biznesowego urządzenie 2in1 może być mocną konkurencją i to nie tylko dla wyżej wspomnianego produktu. Huawei wyłożył na stół mocne karty i nie zapowiada się, by eksperyment producenta z zupełnie innego rodzaju sprzętem miałby nie wypalić.
MateBook ma ekran IPS o przekątnej 12 cali (2160×1440 px, 216 ppi, jasność 400 nitów) i zajmuje prawie całą powierzchnię przedniego panelu (84%). Waży niewiele ponad pół kilograma (630 gramów), a przy tym jego grubość jest zaskakująca (6,9 mm). Procesor będzie należał do serii Intel Skylake, pamięć RAM ma mieć 4 lub 8 GB, a dyski flashowy o pojemność od 128 do 512 GB. Akumulator ma mieć pojemność 4430 mAh, a to zapewnić ma 9 godzin pracy. Klawiatura będzie niestety sprzedawana oddzielnie, podobnie jak dedykowany rysik MatePen.
Ile zapłacimy za sprzęt? Najtańsza wersja (Core m3, 4 GB, 128 GB pamięci) to koszt 799 Euro, a najdroższa (Core m7, 8 GB, 512 GB pamięci) 1799. Tanio nie jest, ale Huawei może wiele ugrać, jeżeli dobrze pokieruje swoją kampanią marketingową.
Źródło: GSMArena
Fot: jw.
________________________________________________
Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.