Mecz otwarcia EURO 2016 z problemami – streaming cały czas nie dla nas?
Euro 2016 rozpoczęło się wczoraj od meczu między Francją a Rumunią. Udało wam się go obejrzeć bez problemu?
Mistrzostwa UEFA EURO 2016 to jedno z najważniejszych wydarzeń medialnych tego roku. To nie tylko sport, ale także cała emocjonalna otoczka, budowana od miesięcy z rozmysłem przez speców od marketingu. Z każdej strony atakują nas reklamy, które w jakimś stopniu nawiązują do wydarzeń. Można nawet poczuć się wykluczonym, gdy okazuje się, że kolejne mecze nie są naszą główną rozrywką. Nie dziwne, że o transmisje z rozgrywek walczono jak lwy. Tylko co z tego?
Pierwszy dzień mistrzostw przyniósł wygraną Francji nad Rumunią wynikiem dwa do jednego. Mecz można było obejrzeć w Polsacie czy TVP. Jednak ci, którzy chcą być na bieżąco oraz co za tym idzie, mieć możliwość obejrzenia wszystkich 51 meczów na EURO 2016 musieli zapłacić. Nie jest to żadna nowość, bo transmisje sportowe z dużych imprez coraz częściej pojawiają się w płatnych kanałach. Nie jest to złe rozwiązanie, bo przecież taka sama sytuacja jest z np. serialami tworzonymi na wyłączność czy filmami (patrz Netflix czy HBO GO).
Możliwości przed fanami futbolu było przynajmniej kilka, a ci chcący być jak najbliżej mistrzostw z pewnością zdecydowali się na ofertę serwisu Ipla. Wykupując tam abonament za 99 złotych, klienci mogli uzyskać dostęp do wszystkich meczów. Podczas otwarcia EURO pojawił się jednak pewien problem. Część z klientów skarżyła się na jakość transmisji, która ponoć znacząco odbiegała od zapewnień, że będzie to HD. Dodatkowo przed samą transmisją wielu klientów zgłaszało problem z niedziałającą aplikacją (czarny ekran, przekroczona liczba urządzeń i blokada).
Profil Ipla na Facebooku zalała fala komentarzy, na którą administratorzy próbowali reagować, ale po jakimś czasie widać ich to przerosło, bo duża część zapytań została bez odpowiedzi. Część z uwag była wynikiem błędu samych użytkowników, którzy niedokładnie przeczytali regulamin serwisu. Otóż nie dało się uruchomić transmisji na telewizorach smart innych te od Samsunga. Także ci korzystający z mobilnej wersji Windows 10 musieli obejść się smakiem. Ale cała reszta miała prawdo do zdenerwowania. Widać nie przygotowano się do takiego ruchu i zainteresowania całym wydarzeniem. Można było uniknąć tego typu problemów, ale widać to nie jest najważniejsze. Cały czas mecze najchętniej ogląda się w „zwykłej telewizji”, ale gdy pojawia się możliwość wejścia w sieć, powinna być ona dopracowana w 100 procentach.
Tego typu problemy pojawiają się dość często. Ostatnio doświadczyło ich nawet HBO, gdy startował szósty sezon „Gry o Tron”. Jak widać dostawcy rozrywki chcą być nowocześni i w pełni mobilni, ale same chęci nie wystarczą. Miejmy tylko nadzieję, że problemy znikną i reszta transmisji EURO 2016 przebiegnie już bez zakłóceń.
_____________________________________
Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.
[…] Pisaliśmy już dla was o problemach z działaniem streamingu podczas meczu otwarcia. Można było założyć, że to jednorazowy problem, który zniknie szybciej niż się pojawił. […]