PlayStation 5 w 2020 roku?
W przeciwieństwie do komputerów stacjonarnych czy nawet laptopów, cykl życia konsol jest nieporównywalnie dłuższy. Ma to swoje zalety, ale nie oszukujmy się, są też wady, które wpływają na to, jak sprzęty postrzegane są przez zapalonych PC-owców. Teraz pojawiają się przesłanki, że PlayStation 5 w 2020 roku może zawitać na rynku. Ile w nich prawdy?
Choć od premiery PlayStation 4 minęło już 5 lat, to o nowej wersji słyszymy póki co tylko plotki. Nie są one jednak tak nieprawdopodobne, jak można by się było spodziewać. Część z wypowiedzi, które rzucają światło dzienne na nowy produkt Sony, pochodzą od ludzi głęboko związanych z branżą. Wprawdzie nie są oni wyrocznią i dopóki Japończycy sami nie powiedzą tego na głos, trudno oczekiwać konkretów. Za to przesłanek przemawiających za tym, że premiera może nastąpić za dwa lata, jest już całkiem sporo.
PlayStation 5 w 2020 roku
Sony mocno się przyłożyło do tego, by podczas premiery PlayStation 4, gracze pognali do sklepów. Szeroko zakrojona akcja promocyjna przyniosła rezultaty, bo po dziś dzień konsola jest jedną z najlepiej sprzedających się w historii. Jednak sam początek był dość wyboisty, bo tytułów, które można było ograć na star, było jak na lekarstwo. Dość długo przyszło czekać graczom na produkcje, które w pełni pokazywały moc urządzenia. Dlatego wielu fanów chciałoby tego, co częściowo ma Microsoft w Xbox One, czyli kompatybilności wstecznej.
Jeżeli PlayStation 5 w 2020 roku miałoby stać się faktem, to teraz dostaliśmy światełko w tunelu, które to zwiastuje. Najpierw padają słowa Johna Kodera, które przytoczone zostają przez japońskiego dziennikarza, czyli „cykl życia PlayStation 4 powoli dobiega końca”, a później pojawia się informacja o nowych procesorach AMD. Obecna generacja działa na Jaguarach, ale na profilu społecznościowym Simona Pilgrima, programisty Sony, znalazła się informacja, że zajmuje się on teraz optymalizacją stosów kompilatorów LLVM dla procesorów AMD z pierwszego cyklu ZEN. Tak optymalizacja może oznaczać, że w kolejnej odsłonie PlayStation procesory oparte zostaną o nową architekturę. Jeżeli tak, to premiera w ciągu roku lub dwóch wydaje się być niemal pewna.
Wsteczna kompatybilność PlayStation
Największą bolączką dla wielu fanów jest to, że konsole Sony nie radzą sobie ze wsteczną kompatybilnością. Wielu użytkowników nie decyduje się więc na sprzedaż swoich sprzętów, by móc w przyszłości odpalać tytuły, które wywarły na nich duże wrażenie. Jeżeli nowa generacja będzie oparta na procesorach AMD, są szanse na to, że w końcu wsteczna kompatybilność się pojawi, choć przed premierą PlayStation 4 także tak spekulowano, a wiemy czym to się skończyło.
Miejmy nadzieję, że w dniu premiery nowego PlayStation będą już dostępne tytuły, które pokażą moc konsoli. Owszem, miło jest zagrać w wersję remasteryzowaną konkretnej produkcji, ale nie o to przecież chodzi. O ile The Last Of Us było zrobione bardzo dobrze, to zmiany w grafice były kosmetyczne, a samą grę przechodziło się raczej ze względu na fabułę, niż pokaz możliwości. Na targach E3 2018 mamy zobaczyć TLoU 2, ale pewne jest to, że zagości ono jeszcze na PlayStation 4, choć kto wie, czy nie będzie zwiastowało rychłego jej końca. Tak przecież stało się przy okazji pierwszej części.
Po nowe konsole oraz najnowsze gry zapraszamy do naszego sklepu internetowego.
Źródło: Phoronix / Sony