Polska w ruinie – szykujcie wojskowe buty
Najnowsza produkcja gliwickiego studia The Farm 51 przeniesie nas m.in. w środowisko, które dobrze znamy. Pierwszoosobowa strzelanka sprawi, że Polska w ruinie stanie się czymś więcej, niż tylko pustym sloganem. Zobaczcie, jak fenomenalnie wygląda World War 3.
Na pewno kojarzycie The Farm 51, które istnieje na rynku już kilkanaście lat i zdążyło do tego czasu wypuścić kilka naprawdę zacnych produkcji. Warto wspomnieć chociażby takie tytuły jak Get Even czy Chernobyl VR. W obu przypadkach mieliśmy do czynienia z grafiką, która wyjątkowo odtwarzała rzeczywistość. Technika fotogrametrii i jej zastosowanie sprawiło, że o studio zrobiło się naprawdę głośno na całym świecie. I wygląda na to, że tak samo stanie się w przypadku ich nowej produkcji, czyli World War 3.
Polska w ruinie
Oglądając zwiastun produkcji, bez większych problemów znajdziemy na nim charakterystyczne miejsca Warszawy. Polska w ruinie, czyli zniszczona działaniami wojennymi wygląda fenomenalnie, choć brzmi to wyjątkowo złowieszczo. Pamiętajmy jednak, że mówimy przecież o rozgrywce, która opisuje działania wojenne, więc powinniśmy spodziewać się czarnego scenariusza.
Sam projekt nie miał zapewne takiego rozdmuchanego budżetu, jak chociażby Battlefield V, ale to nie zmienia faktu, że prezentuje się fenomenalnie. I choć zwiastun nie przedstawia jeszcze realnej rozgrywki, a został zrobiony na silniku gry (Unreal Engine 4), to The Farm 51 powinno być z siebie dumne. World War 3 ma być sieciowym FPS’em rozgrywającym się w bliżej nieokreślonej przyszłości, ale nie takiej, gdzie gracz będzie mógł korzystać z np. jetpacków, ale drony już jak najbardziej. Cała rozgrywka ma być prze to o wiele bardziej rzeczywista i zbliżona do prawdziwego pola walki.
Pole walki
Zostaniemy przeniesienie w rejony, które większość z nas może bardzo dobrze znać. Na zwiastunie widać bowiem nie tylko centrum Warszawy (walki w Złotych Tarasach czy pod Pałacem Kultury robią wrażenie), ale także Berlin czy Moskwa. Prawdopodobnie to tylko część z lokacji, gdzie gracze będą mogli rozwinąć skrzydła. Twórcy postawili na realizm rozgrywki. Współpracowali przez długi okres czasu z konsultatami militarnymi oraz centrami badań, by opracować realistyczną interakcję w którą wchodzi wystrzelony pocisk trafiający w pancerz. Czy to oznacza, że zbliżmy się do realizmu znanego chociażby z pierwszych odsłon Rainbow Six, gdzie wystarczył jeden pocisk, by posłać nas do piachu? Raczej nie, ale z całą pewnością walki nie będą łatwe.
Pojawią się dwa tryby gry: Warzone oraz Recon. Pierwszy ma stanowić połączenie bitew, gdzie biorą udział zarówno żołnierze piechoty, jak i ciężkie pojazdy opancerzone czy wspomniane już drony. W Recon mamy dostać inne spojrzenie na Battle Royal, gdzie oprócz rzeczywistych lokacji, nacisk położono także na grę zespołową. FPS ma pojawić się na Steam w wersji Early Acces jeszcze w tym roku, więc pełnoprawna wersja powinna zadebiutować już w 2019. Nie wiadomo jeszcze, czy oprócz PC, tytuł trafi jeszcze na inne platformy. Trzymamy kciuki za to, by The Farm 51 odniosło spektakularny sukces!
Po laptopy oraz komputery zapraszamy pod ten adres.
Źródło: The Farm 51