Honor Pad 5 – firma nie odpuszcza tabletów. Czy to dobry ruch?
Tablety swoje czasy największej popularności mają już dawno za sobą. Wprawdzie dalej nowe model pojawiają się na rynku, ale oprócz produktów Apple, no i może Samsunga, nie wywołują już większej ekscytacji u… nikogo. Jednak chińska firma zdecydowała się wypuścić dwa nowe modele na rynek. Czym charakteryzuje się Honor Pad 5 i czy faktycznie jest on w ogóle potrzebny?
Może to tylko my do tabletów tak podchodzimy, ale w dobie, gdzie smartfony stają się coraz większe i mocniejsze, użyteczność tego typu sprzętów jest marginalizowana. Owszem, istnieją zawody, gdzie tablety dalej są podstawowym narzędziem pracy i tam faktycznie warto zainteresować się sprzętem z wyższej półki. Nowe model od Honor nie są może tutaj odpowiednim przykładem, ale nie są też takie złe. Co ciekawe, mniejszy z nich jest lepiej wyposażony, co nie zdarza się przecież zbyt często.
Honor Pad 5 (8 cali)
Producent zdecydował się na wypuszczenie tabletów w dwóch rozmiarach – 8 oraz 10.1 cala. Wizualnie nie odbiegają od siebie zbyt mocno, co zresztą chyba nie jest niespodzianką. Trochę mogą razić duże ramki wokół wyświetlacza, bo akurat w tym przypadku, są one naprawdę sporych rozmiarów. Oczywiście wiadomo, że gdzieś trzeba trzymać palce podczas np. oglądania materiałów wideo, ale szkoda, że Honor nie zdecydował się na wprowadzenie jednak czegoś odrobinę mniejszego. Sam wygląd można więc określić mianem „starego”, ale to też nie sprzęt, który pretenduje do najwyższej z możliwych półek. Niemniej, jego specyfikacja jest nawet interesująca.
Wyświetlacz o przekątnej 8 cali pozwala na oglądanie obrazu w rozdzielczości Full HD (1200×1920 pikseli). Pod maską znalazł się procesor HiSilicon Kirin 710 z grafiką Mali-G51 MP4. Jeżeli chodzi o pamięć RAM, to tutaj dostępne będą dwie wersje urządzenia – z 3 lub 4 GB. Na dane przeznaczono za to tylko 64 GB, choć miejsce można powiększyć korzystając z karty microSD do dodatkowych 512 GB. Urządzenie wyposażone zostało także w dwa aparaty. Zarówno ten na froncie, jak i na pleckach, mają po 8 Mpix. Czyli możemy się pożegnać z robieniem dobrych zdjęć. Miłą informacją jest natomiast to, że na pokładzie znalazły się głośniki stereo wspierające system Dolby Atmos. Sprzęt działa na systemie Android 9 Pie z nakładką Magic UI 2.0. Akumulator także pojawi się w dwóch wersjach – 5100 lub 4980 mAh.
Honor Pad 5 (10.1 cala)
Tutaj przechodzimy do ciekawszego sprzętu, ale jednocześnie gorszego pod względem specyfikacji. To bardzo dziwny ruch ze strony producenta, by Honor Pad 5 w wersji 10.1 cala, był gorzej wyposażony niż wersja 8 calowa. Szczególnie, że te różnice są dość znaczne. Rozdzielczość wyświetlacza pozostała bez zmian (FullHD, 1200×1920 pikseli), ale pod maską już widzimy znaczne „obniżenie lotów”. Procesorem został tutaj bowiem HiSilicon Kirin 659 z grafiką Mali-T830 MP2, którego wydajność jest jednak zauważalnie gorsza, niż modelu Kirin 720. Wprawdzie liczba kości RAM i miejsca na dane pozostaje bez zmian, to już karta microSD przyjmie tylko 256 GB.
Kamera umieszczona z przodu ma 2 Mpix, więc zauważalnie mniej, niż w przypadku modelu 8 calowego. Plusem za to jest to, że w przycisku umieszczono tutaj czytnik linii papilarnych, czego nie można powiedzieć o mniejszym z urządzeń. Dual Stereo wpiera tutaj system Harman Kardon. Pojemność akumulatora także bez zmian w stosunku do wyżej opisanego modelu. Co ciekawe, sprzęt działa na Android 9 Oreo z nakładką EMUI. No dobrze, możemy tego nie rozumieć, ale jak wygląda sprawa z ceną obu tabletów? Te będą dostępne w Chinach w lipcu, więc ceny stanowią bezpośrednie przeliczenie z tamtejszej waluty. Model Honor Pad 5 8 cali ma kosztować około 850 złotych (3 GB RAM) lub około 950 złotych (4 GB RAM). Za wersję 10-calową, zapłacimy odpowiednio około 930 oraz 1030 złotych. Czy warto? Naszym zdaniem nie.
Nowe tablety i smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Honor / Fonarena / Opracowanie własne