MeshTalk – Oppo chce wprowadzić swoje walkie-talkie
Oppo zaczyna wyrastać na lidera w sprawie innowacji, które pojawiają się w ich urządzeniach. Najpierw pokazano kamerę, która ukryta jest pod wyświetlaczem, a następnie zaprezentowano technologię MeshTalk. W skrócie można powiedzieć, że to walkie-talkie na miarę XXI wieku, choć to może być odrobinę obraźliwe. Czym więc jest nowa funkcja?
Kolejne targi, tym razem w Szanghaju, przyniosły już kilka interesujących rzeczy od Oppo. Pierwszą jest oczywiście under-screen camera, czyli obiektyw do selfie ukryty całkowicie pod wyświetlaczem tak, że podczas normalnego użytkowania urządzenia go nie widać. Wprawdzie technologia ma jeszcze swoje minusy i na razie nie zostanie wprowadzona do żadnego smartfona firmy, to jednak widzimy, że „dzieje się”. Kolejną nowością jest sposób komunikacji, ale taki, kiedy występują problemy z siecią oraz Internetem.
MeshTalk – jak to działa?
Oppo na MWC w Szanghaju zaprezentowało MeshTalk, czyli nową i opatentowaną przez firmę technologię komunikacji zdecentralizowanej. Co to oznacza? To, że użytkownicy telefonów od Oppo będą się w stanie ze sobą porozumiewać za pomocą wiadomości tekstowych, komunikatów głosowych czy po prostu połączeń. Wszystko w zasięgu trzech kilometrów. Gdzie tu innowacja? Ano tu, że MeshTalk nie korzysta z Wi-Fi, sieci komórkowej ani Bluetooth. Połączenia mają być nawiązywane pomiędzy urządzeniami za pomocą sieci ad hoc LAN.
Nie będzie żadnej głównej centrali, która zarządzała by przesyłem, ale ten będzie dzielony pomiędzy kolejne urządzenia od Oppo. Żeby system działał, to w zasięgu powinny być minimum dwa telefony marki. Widać więc, że tylko użytkownicy Oppo będą mogli korzystać z MeshTalk, co oczywiście nie jest specjalnie zaskakujące. W końcu po coś firma wprowadza swoje usprawnia, choć to też nakłada pewne ograniczenia. O ile w Chinach klientów Oppo będzie zapewne sporo, to jakoś nie wyobrażamy sobie tego, żeby sama funkcja dobrze działała poza granicami tego państwa. Marka nie jest jeszcze na tyle popularna, by np. nasi znajomi posiadali takie telefony. No właśnie, gdzie w ogóle przyda się korzystanie ze wspomnianej funkcji?
Gdzie wykorzystamy MeshTalk?
W założeniu MeshTalk ma sprawdzać się najlepiej w zatłoczonych miejscach, gdzie występują problemy z siecią. Głównie ze względu właśnie na natężenie odbywających się tam połączeń i samych urządzeń. Mówimy więc np. o dużych koncertach. Wprawdzie dawno nie spotkała nas sytuacja, gdzie mieliśmy problem z zasięgiem, ale takie oczywiście dalej się zdarzają. Tylko, że jeżeli chcielibyśmy porozumieć się wtedy ze znajomymi, którzy np. zgubili się gdzieś w tłumie, to muszą mieć sprzęt tej samej marki. Dalej też nie wiadomo, czy funkcja zostanie wprowadzona w starszych modelach, czy jedyni tych najnowszych.
Kolejną zagwostką jest to, czy i ile energii stracą użytkownicy w swoich smartfonach. Oppo wprawdzie zapowiedziało, że funkcja ma nie drenować zbytnio akumulatora, ale na potwierdzenie tych słów, przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Samo połączenie też nie musi być wyjątkowo stabilne, bo dalej dostaliśmy tylko słowa, a żadnego pokazu. Oczywiście to kolejny przykład tego, że Oppo chce być po prostu pierwszą firmą, która wprowadza jakieś nowe rozwiązanie na rynek, a niekoniecznie od razu chce je wdrażać. Tak samo jest z under-screen camera, więc obecnie możemy jedynie pomarzyć o tym, co czeka nas w przyszłości. O ile oczywiście jesteśmy użytkownikami Oppo, co w Polsce jest jeszcze rzadkością.
Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Oppo informacja prasowa / The Verge / Opracowanie własne