Aktualizacja macOS Catalina — sprawdzamy nowości i listę zgodności
Wczoraj po godzinie 19:00 Apple udostępniło obiecaną aktualizację systemu macOS Catalina. Lista nowości jest długa i znajdują się na niej prawdziwe „hity”. Ważne jest również to, że update trafi do urządzeń, które firma wprowadziła na rynek aż siedem lat temu. Poznajmy szczegóły.
O ile iOS 13 trafiło na iPhone’y stosunkowo wcześnie, o tyle użytkownicy komputerów mac musieli uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na macOS Catalina. Na szczęście czas ten dobiegł końca, zaś system zgłosił możliwość pobrania paczki z aktualizacją. Pliki ważą aż 8,09 GB, co zwiastuje potężną dawkę nowości. Czy użytecznych? Przeglądając listę zmian, łatwo stwierdzić, że w grę wchodzą nie tylko usprawnienia, ale także funkcje, zmieniające workflow wielu użytkowników.
macOS Catalina oficjalnie
Na początek najważniejsze, czyli lista urządzeń, które otrzymają tytułowe uaktualnienie. Na macOS Catalina mogą liczyć użytkownicy komputerów MacBook 2015 i późniejszych, MacBook Air z 2012 i nowszych, MacBook Pro z 2012 i nowsze, iMac z 2012 i nowsze, iMac Pro z 2017 i nowsze, Mac Pro z 2013 lub nowsze. Najstarszy zgodny z aktualizacją sprzęt ma więc przeszło siedem lat. To sensowne wsparcie, adekwatne do ceny komputerów z logo nadgryzionego jabłka na obudowie.
Pierwszą nowością są aplikacje, a tych jest bez liku. Jako że iTunes został przez Apple jako tako uśmiercony, jego rolę przejęły oddzielne programy — Muzyka, Podcasty oraz Apple TV. Obsługa iPhone’ów została natomiast przeniesiona bezpośrednio do Findera. Ma to sporo sensu i wprowadza do systemu ład. Sadownicy uaktualnili również aplikacje Safari, Notatki oraz Zdjęcia, zbliżając je wyglądem i funkcjonalnością do programów z iOS 13. To cieszy, ale z aplikacjami wiąże się jeszcze jedna istotna sprawa. Chodzi projekt Catalyst, dzięki któremu możliwe jest już wygodne portowanie aplikacji z iPada dla systemu macOS. Jedną z najważniejszych jest, a jakże, Twitter. Z wersji webowej oraz edycji dla iOS korzystam z namiętnością, dlatego też niezmiernie ucieszyła mnie wspomniana zmiana.
W macOS Catalina pojawiła się również całkiem nowa platforma growa — Apple Arcade, o której szerzej pisałem TUTAJ. Nieograniczony dostęp do przeszło 100 tytułów oferowany jest w formie subskrypcyjnej. Pierwszy miesiąc jest oczywiście darmowy i głupio byłoby z niego nie skorzystać. Podobnie głupio byłoby nie sprawdzić funkcji Sidecar. Ta odnosi się do współpracy komputera Mac oraz iPada. Ten drugi może bowiem posłużyć za dodatkowy ekran.
Poza wymienionymi w macOS Catalina znajdziemy również nowości takie jak: Czas przed ekranem (z iOS 13), Lokalizator czy udostępnianie folderów w iCloud Drive. Aby pobrać aktualizację, należy udać się do Preferencji systemowych i zakładki Uaktualnienia. Przed przystąpieniem do procesu warto wykonać kopię zapasową danych.
Źródło: Apple
