Tajemnicza konferencja Apple wystartuje już 2 grudnia.
Gigant z Cupertino zapowiada kolejny event. Konferencja Apple, którą zaplanowano na 2 grudnia 2019 roku, będzie skupiona na aplikacjach oraz grach. Choć nie przewiduje się żadnej premiery sprzętowej, czuję, że firma „przemyci” na spotkanie nowość związaną z jedną z usług.
Wydawać by się mogło, że największe wydarzenia ze świata Apple zaplanowane na 2019 rok są już za nami. Firma zaprezentowała i wprowadziła na rynek nowe wersje systemów. Pokazano również nowe iPhone’y, iPady oraz komputery. Zapowiedź kolejnego wydarzenia jest więc dla wielu mocnym zaskoczeniem. Osobiście nie mogę powiedzieć, abym czuł się specjalnie „zdziwiony”. Zdaję sobie sprawę z tego, że spotkanie stanowi element nowej polityki Apple skupiającej swoje działania na usługach.
Konferencja Apple to ukłon w stronę rynku usług
Apple wyróżnia cyklicznie (raz na rok) aplikacje oraz gry z App Store, które zasługują na szczególne uznanie. Firma publikuje listy z najpopularniejszymi i najbardziej dochodowymi rozwiązaniami. Niektóre programy zbierają specjalne nagrody, ale nie pamiętam, aby kiedykolwiek Apple próbowało uczynić ze wspomnianej kwestii medialny show. Tym razem może być jednak inaczej. Konferencja Apple, która została zaplanowana na początek grudnia, skupia się na usługach, grach i aplikacjach, a przynajmniej na to wskazują fakty. Dlaczego więc firma miałaby nadać eventowi specjalny status?
Odpowiedź jest prostsza, niż nam się wydaje. Otóż gigant z Cupertino stara się zwiększyć zainteresowanie klientów segmentem usług i co ważne — kładzie nacisk na kwestię aplikacji. Nie oznacza to oczywiście, że ekipa Tima Cooka poluzowała sobie temat urządzeń. Co to, to nie. Chodzi tu raczej o dywersyfikację źródeł przychodów i zabezpieczenie swoich interesów na przyszłe lata. Sprytne i właśnie dlatego jestem nieprzyzwoicie ciekawy szczegółów konferencji. Kto wie, może zostanie na niej pokazany pad dla graczydedykowany platformie Apple Arcade. Marzenie? Owszem, choć czuję, że całkiem realne.
Na ten moment nie wiemy jeszcze tego, czy konferencja Apple będzie transmitowana w sieci. Jest to oczywiście prawdopodobne, a nawet więcej, jak prawdopodobne. Natomiast trzeba mieć na uwadze to, że korporacja bywa zaskakująca w swoich działaniach i może okazać się, że całe zamieszanie okażę się jedynie spotkaniem dla mediów. Grudzień za pasem, więc oczekiwanie na szczegóły nie potrwa długo.
Źródło: Twitter (Lance Ulanoff)