Nowy Lightroom coraz bliżej
Na początku marca ma pojawić się najnowsza odsłona Lightrooma. Szósta edycja programu niesie ze sobą sporo istotnych zmian, z czego jedną jest powrót do klasyki.
Brakuje wam programów w edycjach pudełkowych? Jeżeli tak, to wygląda na to, że najnowszy produkt od Adobe zapełni tę lukę. W dobie szalejącej cyfryzacji takie rozwiązanie odchodzi powoli w niebyt. Wygląda jednak na to, że Lightroom 6, oprócz subskrypcji, zyska i taką edycję. Czy na edycję pudełkową ktokolwiek jeszcze się skusi pozostaje kwestią dyskusyjną, ale dobrze, że Adobe nie zamyka się na żaden rynek. Szczególnie, że cena prawdopodobnie będzie oscylowała w okolicy 130 Euro.
Nowy Lightroom ma pojawić się z początkiem marca, ale dokładna data jeszcze nie jest znana (jedne źródła podają 6 marca, inne 9). Ma być za to kompatybilny z systemami Windows (od 7 wzwyż) oraz Mac OS (od 10.8 wzwyż). Co jednak istotne, mają być to wersje 64-bitowe, co może oznaczać, że Lightroom będzie zjadał znacznie więcej pamięci niż dotychczas. Oczywiście zapowiedziano wzrost wydajności, ale tak dzieje się przy każdej premierze. Liczymy na to, że w końcu zostanie wykorzystana moc kart graficznych, które odciążą przy pracy procesor. Ale w te zapewnienia uwierzymy dopiero po premierze.
Wygląda na to, że Lightroom pozazdrościł najbardziej znanemu dziecku Adobe, Photoshopowi (który właśnie teraz obchodzi 25 urodziny!). Pojawi się możliwość tworzenia automatycznie dużych panoram (w tym z plików raw), a także tworzenia zdjęć w technice HDR. Poprawiony zostanie pędzel, którym można było usuwać niepasujące elementy obrazu, a także tworzenie swoich własnych ustawień. Tych, po prezdefiniowaniu, będziemy mogli używać za pomocą jednego kliknięcia. Ciekawe i z pewnością przydatne rozwiązanie. Podobnie jak wprowadzenie rozpoznawania twarzy. Obejdzie się bez wcześniejszego tagowania, a wynikowe zdjęcia będzie można sortować według swojego klucza.
Zoptymalizowano tworzenie galerii webowych, w których pojawi się opcja kompatybilna z HTML 5. Także opcja fotoksiążek ma zostać poprawiona, a dzielenie się zdjęciami w sieci ma być łatwiejsze. Zapowiada się więc dobry program, szczególnie, że poprzednia wersja była znakomita. Lightroom 6.