You are here
BlackBerry Evolve i Evolve X – bez klawiatury, bez ducha artykuły News 

BlackBerry Evolve i Evolve X – bez klawiatury, bez ducha

Dziwne czasy nastały, kiedy prezentacja nowego modelu od „jeżynki”, przeszła niemal bez żadnego echa. Tak stało się teraz, bo BlackBerry Evolve i Evolve X nie są specjalnie ekscytującymi modelami, choć mają swoje mocne strony. Szkoda tylko, że to nic nie zmieni, bo zdaje się, że właśnie obserwujemy upadek jednej z najważniejszych firm w historii smartfonów. Kolejny upadek.

BlackBerry Evolve Evolve X

O tym, że BlackBerry planuje kolejne smartfony oparte o system Android, krążyły już od dawna. Przez jakiś czas model miały nazywać się Ghost Pro i Ghost. Jak widać, niewiele z tych nazw zostało, bo zaprezentowane dziś modele nawet odrobinę nie nawiązują do wyżej wymienionych. Wiadomo, że sama nazwa nie ma specjalnego wpływu na sam produkt, ale widać, że „jeżynka” faktycznie ewoluowała. Pytanie tylko, czy zrobiła to dobrze?

BlackBerry Evolve

Warto zaznaczyć, że zaprezentowane dziś modele pomyślane są głównie na rynek Indyjski. Stało się tak, za sprawą zewnętrznej firmy Optiemus, która jest oficjalnym partnerem BlackBerry na tamtejszym terenie. Czy to oznacza, że nie zobaczymy ich w Europie czy Stanach Zjednoczonych? Oficjalnie zapewne nie, ale może to i dobrze. Niestety firma zdecydowała się na coś, co zupełnie pozbawia ich produkty charakteru. BlackBerry od zawsze kojarzyły się z biznesem i między innymi dlatego tak mocno stawiano na klawiaturę QWERT. Tutaj jej zabrakło zupełnie.

Nie jest tak, że BlackBerry Evolve jest złym telefonem. Na papierze wygląda na mocnego średniaka, ale to za mało, by budować na tym coś więcej. Szczególnie, że nie ma zbytnich powodów do chwalenia się. BlackBerry Evolve ma wyświetlacz IPS LCD o przekątnej 5,99 cala, co przekłada się na rozdzielczość Full HD+. Sam obraz wyświetlany będzie w proporcjach 18:9. Pod maską znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 450, a jego pracę wspiera grafika Adreno 506. Do tego dochodzą jeszcze 4 GB RAM oraz 64 GB miejsca na dane. Miejsca może być więcej, o ile użytkownicy tylko zechcą, bo da się je rozszerzyć za pomocą karty microSD.

BlackBerry Evolve

Jeżeli chodzi o aparaty, to na pleckach urządzenia pojawiło się combo 13+13 Mpix z diodą doświetlającą LED. Aparat do selfie ma 16 Mpix oraz przysłonę F2.0. Duże wrażenie robi za to akumulator, który ma pojemność aż 4000 mAh i można go szybko naładować. Nie mogło zabraknąć także czytnika linii papilarnych, który znajduje się na pleckach urządzenia. Te zaprojektowano tak, żeby nawiązywały do historii marki i te trzeba to przyznać, są przepiękne.

BlackBerry Evolve X

Lepszy z zaprezentowanych dziś modeli, nie różni się rozmiarem. BlackBerry Evolve X ma co więcej taki sam wyświetlacz oraz rozdzielczość. Lepszy jest za to procesor, bo podobnie jak w wersji z Key2, tutaj także znalazł się Qualcomm Snapdragon 660 z grafiką Adreno 512. Zwiększono także wartość pamięci RAM, bo Evolve X ma jej 6 GB. Miejsce na dane to dalej tylko 64 GB. Za to ten model naładujemy bezprzewodowo.

Aparaty także specjalnie nie różnią się od podstawowej wersji, bo na przodzie znalazło się 16 Mpix z F2.0. Różnicę widać w modułach umieszczonych na pleckach, bo będzie 13 oraz 12 Mpix, ale z możliwością nagrywania w 4K. Modele różnią się od siebie lekko wykończeniem, ale to kosmetyka. Oba są czymś, co mogłoby aspirować do bezramkowców, choć ich góra i dół są dość toporne.

BlackBerry Evolve X

Ile zapłacą mieszkańcy Indii za te modele? Otóż BlackBerry Evolve X wyceniono na około 510 dolarów, czyli około 1870 złotych. Za wersję Evolve zapłacimy około 1340 złotych. To dość drogo, szczególnie, że tamtejszy rynek wprost zalewany jest smartfonami. Czy marka ma szansę przebić się i trafić do odpowiednich klientów? Cóż, nam wydaje się, że niestety nie. Oba telefony są mocno nijakie i samo logo może nie wystarczyć, by zachęcić do ich kupna. Wprawdzie potężny akumulator może być tutaj plusem, ale cena zdecydowanie może odstraszyć.

Smartfony, nie mniej kultowe niż BlackBerry, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.

Źródło: GSM ARENA

Related posts

Leave a Comment