Bluboo Xfire 2 – średniaczek z gadżetem flagowca

Kolejny model Bluboo trafia na nasz rynek i podobnie jak w przypadku Picasso, mamy do czynienia z interesującym przykładem tego, że za niewielkie pieniądze można otrzymać ciekawego smartfona.

Do naszego kraju trafia coraz więcej sprzętów, które jeszcze jakiś czas temu wydawały się nieosiągalne. Wprawdzie cały czas większość z nich można zakwalifikować do tak zwanej „średniej półki”, ale w przypadku modeli z Chin, ta granica powoli się zaciera. Dlaczego? Bo w tym przypadku specyfikacja często nie pasuje do metki z ceną. Niejednokrotnie przekonaliśmy się, że za niewielkie pieniądze udaje się stworzyć smartfona godnego uwagi.

Czy w przypadku kolejnego Bluboo jest tak samo? Można zaryzykować stwierdzenie, że tak. Przede wszystkim rzeczą, która najbardziej przyciąga w tym modelu, jest jego cena. Za Bluboo Xfire 2 przyjdzie nam zapłacić bowiem 349 złotych. I choć za taką cenę nie spodziewalibyśmy się czegoś niesamowitego, to w środku smartfon ma całkiem interesujące podzespoły. Oczywiście model nie będzie w stanie konkurować ze wszystkimi słuchawkami, które są obecne na rynku, ale na papierze prezentuje się naprawdę przyzwoicie.

Pierwsze co rzuca się w oczy to obudowa, która w całości została wykonana z aluminium. Gustownie zaokrąglone krawędzie i szkło w 2.5D nadają smartfonowi nowoczesnego wyglądu. Obudowa obiektywu umieszczonego na tylnych pleckach przypomina rozwiązania znane już z np. Honora 7, ale nie jest to żaden przytyk. Warto wziąć pod uwagę to, że za taką cenę nie dostaniemy sprzętu rewolucyjnego pod każdym względem, ale Xfire 2 prezentuje się na zdjęciach znakomicie. Wykorzystane materiały powinny też zapewnić dobre leżenie w dłoni.

Pod maską znajduje się czterordzeniowy MediaTek MT6580, którego pracę ma wspierać 1 GB RAM. Na dane użytkownika przeznaczono 8 GB, ale przestrzeń można zwiększyć do 64 GB za pomocą karty microSD. Aparaty nie zachwycają, ale 8 oraz 5 Mpix z pewnością wystarczy do „strzelenia” zdjęcia na szybko. Do tego dochodzi jeszcze obsługa dwóch kart SIM. Ciekawe jest to, że smartfon ma… czytnik linii papilarnych. Coś raczej niespotykanego w telefonach z tego segmentu. Pytanie tylko, jak będzie się on sprawował. To jednak całkiem ciekawe rozwiązanie, bo teraz praktycznie każdy będzie mógł spróbować, czy pasuje mu takie rozwiązanie, a jednocześnie nie będzie musiał wydawać zbyt dużo.

Bluboo Xfire 2 działa na Androidzie 5.1, a 5 calowy wyświetlacz IPS (rozdzielczość 1280×720 px) zdaje się pasować do niego idealnie. Kupując go z polskiej dystrybucji klient może liczyć na 24-miesięczną gwarancję.

Źródło: CK MEDIATOR
Fot: jw.

_____________________________________