You are here
Bombardowania przy pomocy Androida News 

Bombardowania przy pomocy Androida

Amerykańska armia uwielbia nowinki techniczne, sama jest autorem wielu z nich. Nieraz też elektroniczne zabawki których używamy powstawały najpierw z zamysłem wojskowego użycia. Ostatnio żołnierze wujka Sama pracowali nad znalezieniem zastosowania dla tabletów na polu walki…

Aż do teraz namierzanie celów do bombardowań odbywało się przez całe dziesięciolecia tak samo – wyspecjalizowani żołnierze wysyłali koordynaty, nakierowując na obiekt wiązkę fal radiowych. US Army postanowiło to zmienić i od teraz wszystko ma się odbywać za pomocą danych przesyłanych przez aplikację stworzoną dla Androida. Brzmi dość makabrycznie prawda?

Tablety, które znajdą się w ekwipunku żołnierza obok granatów i karabinu są nieco zmodyfikowanymi przez DARPA (agencję ich Ministerstwa Obrony, zajmującą się opracowywaniem i rozwojem zaawansowanych projektów technologicznych) wersjami tych, które znamy ze sklepowych półek. Na czym dokładnie polegają owe różnice nie wiemy, z wyjątkiem tego, że militarne wersje będą bardziej odporne na wstrząsy (nietrudno się domyślić skąd taka potrzeba…). Do namierzania celów ma służyć aplikacja nazywana w skrócie KILSWITCH, która znalazła już zbliżone zastosowania w innych wojskowych projektach i na rzecz obecnego została odpowiednio zmodyfikowana.

Ogromną zaletą systemu ma być skrócenie czasu, po którym następuje przybycie kawalerii powietrznej dewastującej wyznaczoną okolicę. W przypadku dawnego sposobu przeprowadzania takich akcji, czas oczekiwania wynosił ok. 30 minut, nowe rozwiązanie ma go skrócić do zaledwie 4-ech. Precyzyjność nowej technologii ma także pozwolić na stosowanie pocisków o mniejszej sile rażenia, jakkolwiek można pozostać nieco sceptycznym wobec tego ostatniego punktu – informacje o nowych, śmiercionośnych, wojskowych innowacjach często są przyozdabiane tego typu twierdzeniami, ma to służyć lepszemu przyjęciu ich przez opinię publiczną.

I jak się teraz czujecie odpalając swój tablet. Taka fajna z niego, modna i niewinna zabawka no nie?

Źródło: engadget.com.

Related posts

Leave a Comment