Death Stranding wygląda obłędnie, ale to dalej wielka niewiadoma
W końcu fani dostali to, czego sobie życzyli. Pokazano fragment gameplayu nowego dziecka Hideo Kojima, czyli Death Stranding. I choć tytuł wygląda po prostu fenomenalnie, dalej o produkcji nie wiadomo praktycznie nic. Tylko co z tego?
Od chwili, kiedy pojawiły się pierwsze wzmianki o tym, że twórca Metal Gear Solid szykuje nową produkcję, wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na jakiekolwiek informacje na jej temat. I wygląda na to, że dalej to robią, bo choć pokazano fragment gameplayu, to dalej zostawiono graczy z tysiącami pytań. Jednym z najważniejszych chyba jest to, o czym w ogóle jest ten tytuł.
Death Stranding i gameplay
Do tej pory widzieliśmy jedynie fabularyzowane trailery do produkcji, choć i one nie wyjaśniały praktycznie nic, a jedynie zostawiały nas z masą pytań. Kim będzie bohater, którego twarz w grze przyjęła fizjonomie Normana Reedusa? Czym się zajmuje i jakie jest jego zadanie w grze? I co w ogóle mają z tym wszystkim wspólnego niemowlaki, które jak się okazuje, są przyczepione do elementu wyposażenia protagonisty? Coraz więcej niewiadomych i coraz większa ciekawość wokół Death Stranding.
Fakt, że Hideo Kojima wzbrania się przed ujawnieniem nawet szczątkowych elementów fabuły sprawia, że Death Stranding zaczyna wyrastać na jedną z najbardziej tajemniczych produkcji, która zawita na PlayStation 4. Surrealistyczna wizja świata przyszłości lub raczej innych planet, wygląda fenomenalnie. Gameplay pokazuje, że prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia ze swobodą eksploracją i ogromnymi terenami. Terenami, które zachwycają swoją szczegółowością i dbałością o fizykę. Zwróćcie uwagę na to, jak poruszają się pod wpływem wiatru trawy, jak wygląda fizyka wody i piasku. Kojima wykreował świat, który aż chce się zwiedzać, ale też taki, którego warto się bać.
O czym będzie Death Stranding?
To najważniejsze z pytań, dalej pozostaje jedną wielką niewiadomą. Widzimy niewidzialne postaci, przed którymi ukrywa się bohater, ale dostrzegamy też, jak dzięki dziecku przyczepionym do kombinezonu (sic!) może się on między nimi poruszać. Czy to oznacza, że dzieci mają moc, która pozwala wykrywać tajemnicze byty? A może dzieci posłużą do reinkarnacji protagonisty lub są nawet nim samym, ale w jakiejś dziwnej, pokręconej wersji alternatywnej rzeczywistości? Trudno jeszcze to ocenić, ale Kojima musi wiedzieć co robi, bo inaczej przygotuje tytuł, który będzie największą porażką w jego karierze.
Wyobraźmy sobie, że wytłumaczenie całej historii będzie banalne. Fani nie zostawią na tytule suchej nitki, a jedynie go wyśmieją. Istniej duże prawdopodobieństwo, że Death Stranding mocno będzie nawiązywało do religii oraz powstania świata czy nawet ludzkości. Krążą informację, że bohater ma się nazywać… Adam. To już daje do myślenia, prawda? Choć wszystko dalej pozostaje w sferze domysłów, a same informacje pojawiły się na Reddit, więc chyba nie powinno im się specjalnie ufać.
Pewne za to jest to, że Death Stranding będzie miało w sobie dużo eksploracji, co widać na zapowiedzi. Zobaczymy, co oprócz tego zaoferuje. Data premiery nie została jeszcze ogłoszona, co akurat nie dziwi.
Konsole oraz najnowsze gry znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: YouTube / Sony