You are here
Disney ma wszystkich w „dmuchawce” Gry 

Disney ma wszystkich w „dmuchawce”

Disney forsuje nową technologię, którą da się wykorzystać w grach lub filmach. AIREAL, bo tak się właśnie owa nowinka nazywa, wypuszcza w stronę grającego strumień powietrza, który ma za zadanie symulowanie kontaktu fizycznego z przedmiotami wyświetlanymi na ekranie.

Urządzenie przypominające dmuchającą kamerkę internetową z miejsca można by było dołączyć do zestawu z Mirror’s Edge. Przy możliwości poczucia wiatru we włosach zdecydowanie zwiększyłaby się przyjemność z rozgrywki wykorzystującej elementy parkour ‘owe.

AIREAL montujemy na telewizorze, monitorze lub tablecie i cieszymy się symulacją siedzącego na ciele motyla czy przelatującego nad głową stada ptaków. Twórcy urządzenia – Rajinder Sodhi oraz pracownik działu badawczego Disneya – Ivan Poupyrev zapewniają, że sprzęcik może symulować wszystko. Od wrażenia obcowania z piaskiem czy wodą począwszy, po przyciski do naciśnięcia w powietrzu. Czy są to czcze obietnice, przekonamy się kiedy AIREAL trafi na sklepowe półki.

Projekt jest jeszcze w powijakach, więc zdarzają mu się drobne wpadki. Na przykład korzystanie z wiatraczków wiąże się z pewnym hałasem, a emitowane przez urządzenie strumienie powietrza zaliczają opóźnienia, jednak twórcy przy dalszym rozwoju swojego dzieła powinni je wyeliminować.

Mamy już Oculus Rift, sterowanie gestami i wypuszczanie w powietrze zapachów… Czy w niedługim czasie doczekamy się tego, że z ekranów naszych telewizorów i monitorów zacznie wylewać się woda?

http://www.youtube.com/watch?v=xaFBjUJj00M

Hydraulicy już zacierają ręce!

 

Related posts

Leave a Comment