You are here
Ile lat ma dojrzały gracz? Badania mówią jak jest. felietony 

Ile lat ma dojrzały gracz? Badania mówią jak jest.

Nie wiedzieć czemu, kiedy w dużych mediach pojawia się informacja o graczach, to zazwyczaj towarzyszy jej stwierdzenie, że to rozrywka dla młodych ludzi. Owszem, można odnieś czasem takie wrażenie, ale tak naprawdę, rzeczywistość jest trochę inna. Ile lat ma dojrzały gracz i w co lubi grać? Lenovo postanowiło to zbadać.

dojrzały gracz

Zacznijmy może od tego, co rozumiemy przez stwierdzenie, że ktoś jest „dojrzałym graczem”. Odnosi się to nie do końca do jego wieku, bo przecież dobrze wiadomo, że nawet sześćdziesięciolatek może być kimś niedojrzałym emocjonalnie. Chodzi raczej o świadomość wyboru oraz o podejście do samego grania. Dojrzałość bierze się w tym wyrażeniu także z powodu wieku, który pojawił się w przeprowadzonych badaniach. I ten chyba nie jest aż tak dużym zaskoczeniem dla większości z nas.

Dojrzały gracz, czyli kto?

Badania przygotowało Norstat Polska, które zlecenie dostało od Lenovo Legion. To oczywiście producent sprzętu gamingowego, więc przygotowanie takiego reportu u tym, kim są gracze, było doskonałym ruchem. Wprawdzie mogliśmy podejrzewać to, jakie będą finalne wyniki, ale dalej dobrze mieć to „na papierze”. To tak, jakby w razie pytała was rodzina czy przypadkiem „nie jesteście za starzy na granie w gry”. Otóż nie, nie jesteście.

Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że to istny fenomen. Bo dojrzały gracz jest w większości, a przynajmniej tak to wygląda, jeżeli chodzi o liczbę przebadanych osób (próba ponad półtora tysiąca osób). Otóż aż 58% przebadanych to osoby w wieku od 25 do 44 lat. I co więcej, 56% z osób, które wzięło udział w badaniu, gra w gry od ponad 10 lat. To już dość długi staż i wskazuje on na to, że przygoda z elektroniczną rozgrywką zaczęła się u nich bardzo wcześnie i dalej trwa. Szczególnie, że 15% z przebadanych gra od 15 lat lub dłużej. Dojrzały gracz jest więc graczem świadomym swojego wyboru. Jest też wykształcony, bo 60% z przebadanych posiada wykształcenie wyższe, a 28% średnie. W większości dojrzały gracz pochodzi też z dużego miasta (34%) i ma pracę (zaledwie 8% przebadanych jej nie posiadało). Dodatkowo, prawie połowa, bo 49% ma już dzieci i jest w związku.

dojrzały gracz

W co gra dojrzały gracz?

Nie będzie też chyba dużym zaskoczeniem, jak powiemy, że dojrzały gracz to niekoniecznie mężczyzna. Rynek oraz zainteresowania branżą elektronicznej rozrywki przyciąga także duże grono kobiet, bo według raportu, to aż 40%. Podejrzewamy, że za jakiś czas podział będzie dokładnie po równo. Badania odnosiły się wprawdzie dotyczyły komputerów, ale duża część z dojrzałych graczy ma też zapewne konsole w swoich domach (w tym autor tego artykułu). Samo granie to trzecia najczęściej podejmowana czynność na komputerze osobistym. Wyprzedza ją tylko przeglądanie stron WWW oraz sprawdzanie poczty. Gry prześcignęły nawet obsługę konta w banku, choć to nie powinno dziwić, bo jednak granie jest znacznie przyjemniejsze.

W co więc pogrywa dojrzały gracz? Tutaj proporcje rozłożyły się bardzo równo. Około połowa przebadanych graczy stwierdziła, że najchętniej wybiera tytuły zręcznościowe, strategiczne oraz przygodowe. Średnio wybierane są przez nich dwa tytuły, które ogrywane są zamiennie. Wśród najczęściej wybieranych produkcji królowały Wiedźmin, GTA, Call of Duty czy Fifa oraz Diablo. Zdecydowana większość z przebadanych wybiera jednak opcję Single Player (aż 78%), a jeżeli już decydują się na Multi, to połowa z nich wybiera swoich znajomych, a nie obcych. Jednak z nieznajomymi także lubimy grać, a tak przynajmniej deklaruje 67% przebadanych. Samo granie nie przekłada się jednak na uczestnictwo w wydarzeniach gamingowych, bo aż 85% przebadanych na takie zwyczajnie nie chodzi.

Skąd bierze się zamiłowanie do gier?

Skoro wiemy już trochę o tym, kim jest statystyczny dojrzały gracz, to warto zastanowić się, skąd w nim takie zamiłowanie. W końcu im jesteśmy starsi, tym więcej mamy obowiązków, a mniej czasu na rozrywkę. I o ile nie zajmujemy się profesjonalnie graniem, to na taką aktywność, czasu mamy relatywnie mało. Najwięcej gramy oczywiście w weekendy, a w szczególności w soboty. Średnio w tygodniu najwięcej osób spędza na graniu od półtorej do dwóch godziny, czyli to takie granie „z doskoku” lub wtedy, kiedy ma się po prostu wolną chwilę. Zaledwie 13% gra tygodniowo więcej, niż 10 godzin. Chyba nie będzie też zaskoczeniem, jak powiemy, że gramy zazwyczaj po godzinie 18.

dojrzały gracz

Skąd wśród dojrzałych graczy zamiłowanie do gier? Prawie 60% przebadanych stwierdziło, że z tęsknoty. W końcu duża część z nich wychowała się wtedy, kiedy komputery osobiste dopiero raczkowały i każdy moment, kiedy można się było dorwać do sprzętu, był na wagę złota. Teraz chętnie więc „odbijają” sobie przeszłość lub szukają tytułów podobnych do tych, które kiedyś dobrze znali. 30% zadeklarowało, że dobrym powodem do grania jest… kupno nowego sprzętu. I to prawda, bo jak najlepiej przetestować komputer, jak nie włączając mu produkcję na ustawieniach ULTRA.

Duża część przebadanych miała także okres, że w gry nie grała w ogóle, a dopiero teraz do nich powróciła. Oczywiście najwięcej przed taką przerwą, grali w szkole lub na studiach. Potem widocznie następowało zderzenie z rzeczywistością i samo granie schodziło na dalszy plan. Dobrze więc widać, że granie to czynność służąca większość jako rozrywka po pracy i w weekendy, która na dodatek nie nudzi się z wiekiem. I bardzo dobrze, bo to jedna z ciekawszych aktywności, gdy za oknem pogoda nie dopisuje. Zbliżająca się jesień i zima wprost zachęcają do tego, by spędzić czas właśnie na graniu.

Pełną wersję raportu możecie przeczytać na stronie FenomenGracza.pl, gdzie wystarczy podać swojego maila, by otrzymać dokument na skrzynkę. Warto się z nim zapoznać.

Komputery, gry i konsole dla dojrzałych graczy, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.

Źródło: Informacja prasowa / Fenomen Gracza

 

Related posts

Leave a Comment