Electronics Show 2018. Udany debiut konkurenta IFA i MWC czy porażka na całej linii?
Podwarszawskie Electronics Show 2018 mają dziś swój debiut. Podczas trzech dni wydarzenia organizatorzy będą starali się przekonać odwiedzających do swojej wizji targów elektroniki użytkowej. Czy konkurowanie z berlińskim IFA lub barcelońskim MWC ma szansę na powodzenie? W mojej ocenie tak.
Electronics Show 2018 to polska odpowiedź na zachodnie targi, na których giganci technologiczni, mniejsi producenci oraz startupy prezentują swoją wizję przyszłości elektroniki użytkowej. Dotychczas, chcąc zasmakować prawdziwych ficzerów, musieliśmy decydować się na wycieczkę do Niemiec, Hiszpanii, o innych krajach nie wspominając. Jeśli rozpoczęte dzisiaj wydarzenie odniesie sukces, możemy liczyć na jego kolejne edycje, na których, jak mniemam, pojawi się znacznie więcej wystawców oraz odwiedzających.
Tymczasem chciałbym nakreślić wam, czego możecie spodziewać się, odwiedzając targi, które potrwają do niedzieli włącznie.
Electronics Show 2018 — co warto zobaczyć?
Powiem wprost — stoiska firm takich jak Samsung, Huawei czy Sony są skromne. Piszę to, mając w pamięci obraz analogicznych wystaw w Berlinie podczas targów IFA. Niemniej, jeśli nie mieliście okazji zwiedzać podobnych wydarzeń, rozwiązania pokazane przez producentów wystawiających się na targach mogą zrobić na was ogromne wrażenia. Targi zostały podzielone na strefy, w których znaleźć można odmienne stoiska oraz ekspozycje.
- Home & Hobby
- Audio & Video
- Technologie samochodowe i Elektromobilność
- Komputery i Mobile
- Nowe Technologie
Przechadzając się po salach targów Electronics Show 2018, warto zwrócić uwagę na specjalnie zorganizowane stoiska z urządzeniami VR (wirtualna rzeczywistość), za pomocą których producenci przedstawiają swoje nowości. Jest to ewidentny przykład na to, że promocja produktowa znacząco ewoluowała. Naturalnie w dalszym ciągu możemy podejść do stoiska takiego Huawei i sprawdzić organoleptycznie niedawno zaprezentowane smartfony.
Osoby zainteresowane branżą AGD będą wniebowzięte. Organizatorzy zadbali o sporą przestrzeń, na której nie mogło zabraknąć firm taki jak LG, Philips, Whirpool, Beko czy Adler. Podobnie wygląda kwestia pojazdów elektrycznych, których na Electronics Show 2018 spotkamy przynajmniej kilkanaście. Co ciekawe poza mniejszymi firmami, jeździkami Kawasaki czy Rometa, na odwiedzających czeka… Tesla!
To nie wszystko
Poniżej przedstawiam krótką listę interesujących rzeczy, z którymi warto zapoznać się przy okazji odwiedzania targów.
- Głośniki przenośne JBL
- Telewizory Samsung
- Samochody Tesla
- Stoisko Green Cell
- Stoisko 3mk
- Przestrzeń WAT-u
- Strefa Gwiezdnych Wojen
Przyszłość targów pod znakiem zapytania?
Podczas otwierającej targi Electronics Show 2018 konferencji dla prasy Paweł Pilarczyk (PCLab, Onet) zapytał organizatorów o to, czy nie boją się, że targi okażą się niewypałem. Pytanie to nie było niczym zaskakującym, zwłaszcza że wielkość targów jest nieco skromna. Łączną przestrzeń dla wystawców można by porównać z przestrzenią, jaką na IFA zarezerwował sam Samsung. Niemniej, wierzę w przyszłość Electronics Show i w wierzę, że będę miał okazję odwiedzić je ponownie.
