Elon Musk: właśnie usunąłem konto na Twitterze
Szczerze się ubawiłem. Elon Musk poinformował za pośrednictwem Ćwierkacza o rzekomym usunięciu profilu na Twitterze. Odpowiedź na ostatnią „burzę” w medium społecznościowym czy nieśmieszny żart?
Elon Musk, założyciel PayPal, Space X, Tesli, Neuralink i Boring Company, wizjoner, przedsiębiorca i filantrop — tego gościa nie trzeba przedstawiać dziś chyba nikomu. Warto jednak zatrzymać się przy jego działalności w mediach społecznościowych, którą szczerze ciężko nazwać rozsądną, zaplanowaną czy zrównoważoną. Amerykański biznesmen południowokoreańskiego pochodzenia znany jest z dość odważnych często nieprzemyślanych wpisów umieszczanych na Twitterze. Tym razem, nieostrożny tweet sprowokował Elona Muska do usunięcia profilu, a przynajmniej wszystko na to wskazuje.
Elon Musk usunął Twittera
Musk poinformował wczoraj o usunięciu swojego konta na Twitterze, w którą to czynność raczej nie wierzę. Przedsiębiorca ewidentnie priotetyzuje rzeczony serwis i daży go sympatią. Wobec czego szczerze wątpię w to, że odpuści sobie działalność na Ćwierkaczu. Warto jednak poznać kontekst sprawy i potencjalne powody decyzjitytułowego jegomościa.
Tweety Elona Muska często można uznać za kontrowersyjne, o czym pisaliśmy między innymi TUTAJ. Tym razem autor, udostępniając czyjąś pracę na Twitterze, nie zdecydował się na jej odpowiednie „podpisanie”. Mało tego — wygłosił nawet opinię, w myśl, której osoby tworzące sztukę, nie powinny wymagać podpisywania ich dzieł. Jako osoba żyjąca z pisania, które nie jest sztuką w pełnym rozumieniu znaczeniu tego słowa, czuję się nieco zakłopotany. Nie do końca rozumiem słowa Muska, za to doskonale rozumiem, dlaczego przedsiębiorca chce usunąć konto na Twitterze.
Jako że stanowisko Muska nie spodobało się wielu osobom i nie był to pierwszy tego typu incydent, czuję, że to właśnie ostatnia sytuacja okazała się motywacją do usunięcia kvonta. Motywacją, która będzie jednak czasowa. Jestem pewny, że finalnie Elon w dalszym ciągu będzie korzystał z Twittera. Poczekajmy na rozwój wydarzeń.