You are here
Facebook Cię podsłuchuje – my wiemy jak temu zaradzić News 

Facebook Cię podsłuchuje – my wiemy jak temu zaradzić

Facebook nie kryje się już z tym, że podsłuchuje nas w czasie rzeczywistym. Jak twierdzą włodarze serwisu – wszystko odbywa się w trosce o dobro użytkowników. Czy, aby na pewno?

Facebook750x300

Na początku postawy sprawę jasno. Żaden gigant około technologiczny nie tworzy produktów, tylko po to, aby „zrobić nam dobrze”. Nawet twórcy sex-robotów starając się zmonetyzować swoje produkty. Czemuż więc miałby dziwić fakt, że Google, Microsoft chcą zarabiać na dostarczanych nam „wrażeniach”? Nie mniej jednak, obydwie firmy pogrywają sobie z użytkownikami i nie zawsze jest to rozgrywka w otwarte karty. Niekiedy polityka prywatności usługi jest stworzona w sposób enigmatyczny, co uniemożliwia zrozumienie regulaminów przeciętnemu userowi, przez co ów jegomość jest nieświadomy tego, w jaki sposób firma rozporządza jego danymi. Wszystko jasne? Dobrze, idźmy dalej…

Co jakiś czas w sieci wybucha afera o tym, jak to giganci wykorzystują naszą naiwność i łamią zasady prywatności. Czytając takie newsy mam na twarzy uśmiech. Właściwie pisząc ten tekst również, gdyż zdaję sobie sprawę z oczywistości pewnego „procederu”. Chodzi o kwestię podsłuchiwania użytkowników mobilnego Facebooka w czasie rzeczywistym. Zgadza się „niebiescy” stale nasłuchują i co gorsza robią to nawet, kiedy smartfon spokojnie spoczywa sobie na biurku. Teraz pomyślcie ile „wstydliwych” kwestii wypowiedzieliście w obecności swojego telefonu sądząc, że nikt was nie słyszał. Macie czyste sumienie? Cieszę się, ale podejrzewam, że znaczącej części naszych czytelników na skroniach pojawił się zimny pot. Nic zaskakującego – to naturalna reakcja na wieść o tym, że jest się inwigilowanym i to z nie do końca jasnych powodów.

Cóż powody są jasne, choć może wydawać się inaczej. Udajmy się jednak do źródła całego zamieszania, czyli Kelli Burns z Uniwersytetu Południowej Florydy, która to okryła, że FB nas podsłuchuje. Mało tego – chcąc udowodnić swoją tezę, przeprowadziła mały test. Mając przy sobie smartfon wypowiadała kwestie dotyczące chęci wyprawy na Afrykańskie safari. Jakież było zdziwienie, kiedy po chili na News Feedzie Kelli pojawiła się reklama biura podróży z ofertą dotycząca wspomnianej wycieczki. Tutaj właśnie tkwi istota działania „podsłuchu”. Facebook chce w jak najdokładniejszy sposób targetować reklamy, o czym wspominałem wielokrotnie. Aby robić to skutecznie, musi wejść w posiadanie ogromnej liczby danych osobowych użytkowników. Jak wiadomo nasze konwersacje werbalne również potrafią pokazać, czym tak naprawdę się interesujemy, a co za tym idzie – zakupem, jakiego produktu tudzież usługi bylibyśmy zainteresowani.

Facebooka

Tak to widzi Zuckerberg – chce dostarczać userom przydatne informacje i propozycje. Owszem, przy okazji zarabiając na tym grube miliony. Zważając na to, że Facebook jest serwisem darmowym i z tytułu jego użytkowania nie ponosimy żadnych opłat – sprawa wydaje się uczciwa. Firma nie kryje się też z tym, że faktycznie rejestrujcie dźwięk. Twierdzi również, że same słowa nie są zapisywane na żadnych nośnikach, w co akurat śmiem wątpić i to właśnie mnie przeraża. Regularna transkrypcja z mojego życia prywatnego dostępna dla serwisu, który przecież może przekazać ją dalej. Przez „może” rozumiem tutaj teoretyczną możliwość, gdyż jak wiemy byłoby to działanie niezgodne z prawem wielu państw i FB mógłby za to kolokwialnie mówiąc beknąć.

Przerażeni? Spokojnie, jeśli korzystacie ze smartfonów z Androidem Marshmallow lub wyższym (wersja poglądowa) wystarczy udać się do ustawień systemowych, gdzie znajdziemy zakładkę uprawnienia aplikacji. Tam też odetniemy Facebooka od naszego mikrofonu i pozbędziemy się natrętnego szpiega. Problem w tym, że dostęp do mikrofonu potrzebny jest nie tylko do celów inwigilacyjnych, ale także czysto komunikacyjnych. Po wykonaniu wspomnianej czynności nie przeprowadzimy rozmowy ani wideo rozmowy za pośrednictwem FB. Wybór więc należy do was – bezpieczeństwo lub wygoda. Jeśli nie możecie zdecydować co jest dla was kwestią priorytetową, istnieje opcja każdorazowego „odcinania” dostępu do mikrofonu, ale jest to raczej czasochłonne.

Źródło: Independent

_________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.

Related posts

Leave a Comment