Feedly z trybem ciemnym i odświeżonym interfejsem

Usługodawca jednego z najlepszych czytników RSS postanowił nieco odświeżyć przeglądarkową wersję usługi. Webowe Feedly zyskało możliwość prostego przełączania się na ciemny tryb interfejsu oraz kilka przydatnych usprawnień.

Feedly stanowi dziś jeden z filarów mojej pracy zawodowej. W połączeniu z Twitterem oraz siatką istotnych dla pozyskiwania informacji kontaktów stworzyłem zestaw, który pozwala mi w wygodny i możliwie szybki sposób dotrzeć do niezbędnych wydarzeń, danych tudzież opinii. Właśnie dlatego tak bardzo cieszy mnie rozwój usługi, o który dbają twórcy. Zaledwie kilka dni temu oddano w ręce użytkowników całkiem nowy wygląd.

Feedly w nowych szatach

Wspomniana usługa ewoluuje. O ile zasada działania Feedlynie ulega zmianie, o tyle interfejs na przestrzeni lat zmienił się nie do poznania. Dziś przyszła pora na kolejne usprawnienia w zakresie wizualnej strony „duchowego spadkobiercy” potęgi narzędzia Google Reader. Nie, nie są to zmiany, które wymusiłyby zmianę przyzwyczajeń użytkowników. Niemniej, nowości mogą się podobać.

Pierwszą i chyba najważniejszą w moim mniemaniu kwestią jest możliwość uruchomienia trybu ciemnego. Niby drobiazg, ale coraz większa liczba internautów preferuje tego typu interfejs. Mimo że sam wolę tradycyjny jasny układ, chętnie przerzucę się na Dark Mode w godzinach nocnych. Choćby testowo. Chcąc skorzystać z trybu dzień/noc, należy rozwinąć lewą belkę z ustawieniami. Prościej się nie da.

Kolejny ficzer dotyczy rozwijania menu źródeł i folderów w bocznym panelu. Od teraz możemy dokonać rzeczonej czynności za pomocą prawego przycisku myszy, choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć do tego celu touchpada. Wygodę zapewnia również swobodny transfer źródeł, który wykonany poprzez przeciągnięcia konkretnych punktów. Ja to kupuję.

Feedly może przydać się nie tylko dziennikarzom. Polecam go każdej osobie, która chce zapanować nad kilkoma, kilkunastoma, a nawet kilkuset źródłami z interesującej dziedziny. Co ważne, usługa jest multiplatformowa i skorzystamy z niej na komputerach, smartfonach oraz tabletach. Urządzenia zgodne z Feedly znajdziecie TUTAJ.