Galaxy M30s – ten średniak ma ogromną baterię i kosztuje grosze
Nowy model ze stajni Samsunga został wczoraj oficjalnie zaprezentowany i z całą stanowczością można stwierdzić, że Galaxy M30s jest modelem wyjątkowym. Z całą pewnością nie dla każdego użytkownika, ale zdaje się, że firma właśnie tak chciała go przygotować. Ma bowiem kilka plusów, obok których trudno przejść obojętnie, a jednym z największych jest jego akumulator.
Samsung ma w swoim portfolio tyle modeli, że czasem można się w tym pogubić. Właśnie pojawił się kolejny, ale jego szanse na debiut w krajach Europy są raczej niewielkie, choć mówiąc szczerze, mamy nadzieję, że jednak firma zdecyduje się na jego wypuszczenie poza teren Indii. Bo to właśnie w Indiach zadebiutował Samsung Galaxy M30s, czyli nowa wersja średniaka z niższej półki cenowej. Cóż, ma on swoje niezaprzeczalne plusy, ale da się znaleźć także kilka minusów, a jednym z nic jest wygląd.
Samsung Galaxy M30s
Oczywiście każdy ma inne gusta i nie wszystko się wszystkim musi podobać. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że nowy Galaxy M30s został stworzony nie po to, żeby „wyglądać”, a działać. Co jest oczywiście normalne, bo przecież od tego są smartfony. Jednak Samsung zdecydował się na bardzo dziwny ruch ze swojej strony, bo plecki nowego urządzenia zostały zaprojektowane w… dziwny sposób. Być może to kwestia przyzwyczajenie do pewnych rozwiązań, które widzimy na rynku smartfonów już od bardzo długiego czasu. O co nam chodzi?
Otóż moduł głównego aparatu, który został połączony z diodą doświetlającą LED, został dość mocno rozszerzony i zamiast stanowić jeden, ale dłuższy pionowy pasek, użytkownicy dostaną tu dość szeroki fragment, który mocno odcina się od całości. Jasne, może się to podobać, choć nam w ogóle to rozwiązanie nie pasuje. Samsung w swoim nowym modelu zdecydował się także na wprowadzenie notch w wersji kropli wody, czyli swojego ekranu Infinity-U. Całe szczęście ramki wokół wyświetlacza nie są duże, a przynajmniej na takowe nie wyglądają na renderach prasowych. Obudowa prawdopodobnie zostanie wykonana z tworzyw sztucznych, by obniżyć trochę koszty produkcyjne urządzenia.
Specyfikacja Galaxy M30s
Procesorem zarządzającym w modelu Galaxy M30s został ośmiordzeniowy Exynos 9611, który ma cztery rdzenie o taktowaniu 2.3 GHz oraz cztery taktowane maksymalnie 1.7 GHz. Jeżeli chodzi o pamięć RAM, to użytkownicy dostaną do wyboru dwie wersje sprzętu – z 4 oraz 6 GB na pokładzie. Podobnie wygląda sytuacja z miejscem na dane, bo tutaj także zostaną przygotowane dwie wersje – 64 lub 128 GB, ale da się to jeszcze rozszerzyć z wykorzystaniem karty microSD (do 512 GB). Wyświetlacz ma przekątną 6.4 cala, co przekłada się na rozdzielczość Full HD+ i został wykonany w technologii AMOLED. Istotne może być też to, że pod ekranem nie znajdziemy czytnika linii papilarny, bo został on umieszczony centralnie na pleckach urządzenia. Dla nas to akurat plus, ale wiemy, że niektórzy mogą przez to zdyskwalifikować sprzęt.
Największym plusem nowego Samsung Galaxy M30s, będzie oczywiście jego pojemny akumulator. Firma zdecydowała się na wstawienie tutaj baterii aż 6000 mAh, co bez trudu powinno wystarczyć na dwa dni intensywnej pracy pod obciążeniem. Smartfona naładuje się z wykorzystaniem ładowarki 15W. Firma przekonuje, że taki akumulator wystarczy na 29 godzin oglądania materiałów wideo czy aż 49 godzin prowadzenia rozmowy telefonicznej. Aparat do selfie oraz wideo rozmów ma 16 Mpix. Główna jednostka umieszczona na pleckach składa się z 48 Mpix z przysłoną F2.0, 8 Mpix do szerokiego kąta (F2.2, pole widzenia 123 stopnie) oraz 5 Mpix do pomiaru głębi (przysłona F2.2). Obiektywy są trochę „ciemne”, ale smartfon powinien nadrabiać braki oprogramowaniem, a w tym i Trybem Nocnym.
Cena Samsung Galaxy M30s
Jak wspomnieliśmy na początku tego wpisu, sprzęt dostępny będzie w Indiach. Sprzedaż wystartuje 29 września. Wersja Samsung Galaxy M30s z 4 GB RAM oraz 64 GB miejsca na dane została wyceniona na 13 999 INR, co w przeliczeniu daje około 770 złotych. Model z 6 GB RAM oraz 128 GB miejsca na dane to koszt około 940 złotych. Trzeba przyznać, że wygląda to całkiem obiecująco.
Nowe smartfony na każdą kieszeń, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Samsung / GSM Arena / Opracowanie własne