You are here
Ghostbusters World, czyli jak zżynać, to od najlepszych Gry mobile 

Ghostbusters World, czyli jak zżynać, to od najlepszych

Mało kto chyba spodziewał się, jak wielki sukces osiągnie aplikacja od Niantic Labs, czyli Pokémon Go. Owszem, wszyscy zakładali, że zainteresowanie będzie duże, ale chyba nikt nie przypuszczał, jaki szał na samy początku spowoduje gra z wykorzystaniem technologii AR. Nie dziwi więc to, że inni poczuli zapach pieniędzy i pojawiają się nowe tytuły, a jednym z nich będzie Ghostbusters World.

Ghostbusters World

Wprawdzie szał na łapanie pokemonów nie jest już tak wielki, jak miało to miejsce przed dwoma laty, to gra dalej jest aktualizowana i ma tysiące fanów na całym świecie. Kwestią czasu było to, żeby inni developerzy chwycili za temat oraz zaczęli na tym zarabiać. Mogą się jednak dość mocno na tym przejechać, bo sukces Pokémon Go nie zależał tylko od tego, że gracz musiał wychodzić z domu, by zdobywać kolejne pokemony. Tutaj zagrało przyzwyczajenie oraz sentyment do marki, a ta cały czas doskonale się trzyma.

Ghostbusters World

Ghostbusters World w swoim zamyśle nie różni się specjalnie od aplikacji Niantic Labs. Tak przynajmniej twierdzi dziennikarz The Verg, który podczas konwentu Comic-Con odbywającego się w San Diego, miał możliwość przetestować grę. I cóż, jeżeli można mu zaufać, to nie będziemy mieli kolejnej rewolucyjnej produkcji, ale powielanie schematów, choć w innym uniwersum. Różnice oczywiście będą, ale sama mechanika pozostaje praktycznie bez zmian. Dalej głównym narzędziem gracza będzie trzymany przez niego w dłoni smartfon, ale chodząc po mieście, będziemy szukać duchów. Jak możemy się domyślać, naszym zadaniem będzie ich złapanie.

Gracze mają mieć do dyspozycji cztery różne rodzaje plecaków protonowych, które różnić mają się mocą czy zasięgiem. Uzupełnianie zapasów odbywało się będzie w specjalnych portalach, co też, jak dobrze wiemy, nie jest nowym pomysłem. Czy gra będzie się w ogóle różniła czymś od Pokémon Go? Tak, bo największej zmiany gracze mogą nawet nie zaobserwować, a przynajmniej nie na początku przygody. Studio odpowiedzialne za Ghosbusters World (4:33 oraz Next Age pod patronatem Sony Pictures), korzysta z tego, że Google udostępniło developerom dostęp do Google Maps. Tak więc budynki wokół graczy będą teraz w 3D, co ma zapewnić lepsze wrażenia wizualne.

Czy potrzeba kolejnej gry AR?

Sama aplikacja Ghosbusters World ma oferować jeszcze kilka innych rzeczy, a wśród nich jedna wydaje się o wiele ciekawsza od innych. Otóż mają pojawiać się specjalne scenariusze, które tworzone będą przez scenarzystów piszących historie do komiksów z uniwersum Pogromców duchów. Czyli na graczy mają czekać przygody i wątki fabularne, choć tak naprawdę nie wiadomo jeszcze, jak bardzo będzie to rozwinięte i jak często nowe opowieści będą się pojawiać. Dodatkowo w wersji demo pojawił się także chat, który pozwala kontaktować się z innymi graczami.

Kolejną ciekawostką będzie to, że gracze dostaną możliwość hodowania własnej ektoplazmy. Z niej można wyhodować ducha, choć wydaje się to przeczyć całej idei gry. Być może inni gracze będą mogli próbować nam takiego ducha wykraść, ale to się okaże kiedy tytuł zadebiutuje. Zastanówmy się jednak nad tym, czy taki tytuł ma w ogóle szanse na sukces? Pokémon Go miało za sobą rzesze fanów i przewagę, bo przecież jako pierwsze na taką skalę skorzystało z technologii AR. Pogromcy duchów są oczywiście popularni, ale nie na taką skalę, jak właśnie pokemony. Sytuacji nie poprawił ostatni film z serii, który mówią łagodnie, nie spotkał się z ciepłym przyjęciem przez fanów. Widać jednak, że Sony chce do końca wykorzystać sytuację, by zarobić jeszcze na marce, choć w tym wypadku szanse na powodzenie są niewielkie.

Nie wiadomo jeszcze kiedy gra ma się ukazać. Podobno ma to być jeszcze w tym roku. Wiadomo za to, że trafi od razu na iOS oraz Androida.

Smartfony, na których odpalicie dowolną aplikację, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.

Źródło: The Verge / Ghostbusters World

 

Related posts

Leave a Comment